Evans: Nie miałem zamiaru opluć rywala

- Nie miałem zamiaru pluć na przeciwnika, więc gdy FA przedstawiło mi takie zarzuty, nie mogłem ich zaakceptować. Takie zachowanie jest jednym z najobrzydliwszych. Nigdy nie pomyślałbym, aby umyślnie kogokolwiek opluć. Wychodzisz wtedy na idiotę – komentował Evans.

- Mogłem spokojnie wrócić do domu i spojrzeć w oczy moim rodzicom. Gdybym rzeczywiście napluł na kogoś, myślę, że brzydziliby się mną.

Pomimo, że Evans nie uważa się za winnego, przyznał, że ma w nawyku częste spluwanie: - W tym tygodniu na treningu złapałem się na pluciu i doszedłem do wniosku, że muszę przestać. To coś, nad czym muszę popracować – zakończył zawodnik United.