Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: Kartka Browna powinna zostać anulowana

» 1 marca 2015, 18:47 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Wayne Rooney uważa, że czerwona kartka, którą Wes Brown otrzymał w sobotnim meczu Manchester United – Sunderland (2:0) na Old Trafford, powinna zostać anulowana.
Rooney: Kartka Browna powinna zostać anulowana
» Wayne Rooney zapewnia, że piłkarze Manchesteru United coraz lepiej rozumieją filozofię gry Louisa van Gaala
Angielski obrońca został wyrzucony z boiska przez sędziego Rogera Easta, choć John O'Shea przyznał się, że to on faulował Radamela Falcao.

– Nie sądzę, że był to Wes. Wyglądało na to, że Sheasy faulował, więc sędzia podjął złą decyzję. Jestem przekonany, że przyjrzą się tej sytuacji i anulują czerwoną kartkę Wesa – mówi Rooney na antenie Sky Sports.

Rooney w sobotę był głównym bohaterem Manchesteru United. Anglik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Kapitan Czerwonych Diabłów po meczu podkreśla, że jest gotowy grać gdziekolwiek chce tego Louis van Gaal.

– Robiłem to już przez lata i to czy nosiłem opaskę czy nie, nie miało znaczenia. Grałem wcześniej w pomocy, występowałem też na skrzydle. Czasami trzeba zobaczyć, co jest najlepsze dla drużyny. Tak uważaliśmy razem z menadżerem, dlatego wróciłem do pomocy. Kocham grę w futbol i będę grał tam, gdzie chce tego menadżer – mówi Rooney.

Anglik pytany o to, czy piłkarze Manchesteru United zaczęli w końcu rozumieć filozofię gry Louisa van Gaala, odpowiada: – Tak, rozumiemy.

– Wiedzieliśmy, że zajmie to sporo czasu, bo było dużo zmian i inny styl gry. Prawdopodobnie zajęło to nieco dłużej niż byśmy tego chcieli. Nawet w ostatnim tygodniu graliśmy całkiem nieźle i nie zasłużyliśmy na porażkę. Powoli zbliżamy się jednak do celu. Jeśli ukończymy rozgrywki w TOP4, to będziemy mogli ruszyć dalej – podsumowuje Rooney.


TAGI


« Poprzedni news
Young: Chcę grać w każdym meczu
Następny news »
Krul: Newcastle pewne siebie przed starciem z MU

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Fenek: Moim zdaniem MU we wczorajszym meczu w końcu zagrało dobrze. Jeżeli przypomnicie sobie większość spotkań z tego sezonu to nasza gra wyglądała nijako. W ostatnich meczach nasi zawodnicy nie potrafili szanować piłki szybko oddając ją rywalom co powodowało wiele kontr. Nasze rozpoczynanie akcji było wybiciem piłki na aferę przed siebie z nadzieją, że któryś z napastników ją "wyłapie". Innym rozwiązaniem stosowanym przez nasz klub było zamęczanie siebie i rywala niedokładnymi dośrodkowaniami. Ale nie wczoraj, mecz z Sun w końcu wyglądał ciekawie. Szanowaliśmy piłkę, mądrze rozciągaliśmy grę, zaangażowane były oba skrzydła, różnorakie dośrodkowania, próby strzału z dystansu, wiele podań i szukanie wolnego pola. Wszystko wyglądało tak jak wyglądać powinno zawsze. Owszem zawalił Di przy ostatniej akcji w pierwszej połowie, no trudno zdarza się. Moim zdaniem gdyby Falcao był w lepszej formie to ustrzeliłby jakiegoś gola w tym meczu. Young kilka razy świetnie dośrodkował, wystarczyło tylko wsadzić nogę ale niestety Falcao w tych momentach nie było na posterunku. Szkoda, ale to pokazuje, że musimy kupić łowcę bramek na atak dlatego też przyznaję, że moje wcześniejsze upieranie się co do Kane mogło być błędem. Ale gdybyśmy we wczorajszym meczu mieli na szpicy typowego łowcę to wygralibyśmy z 4:0.
Powiem, wam szczerze, że żal mi MU, pierwszy raz od dawna widziałem, że ta gra jakoś się układa. Widziałem wolę walki i chęć gry, szukanie różnych rozwiązań. W zamian czytam w komentach marudzenie i narzekania. Co niektórzy są tu jak stare baby na rynku nic nie potrafią robić, jak tylko siedzieć i zrzędzić.
» 1 marca 2015, 20:43 #3
seth: częściowo się z Tobą zgadzam..do momentu kiedy padła pierwsza bramka graliśmy całkiem nieźle..z wyjątkiem Angela, który wyglądał jakby zaprogramowano go na grę zupełnie inną taktyką niż resztę zespołu. natomiast po zdjęciu Radamela i wprowadzeniu Felli wróciliśmy do żałosnego futbolu z minionych miesięcy.
» 1 marca 2015, 21:30 #2
mantup89: Moim zdaniem Poyet nie bedzie chcial zmiany decyzji FA, gdyz O' Shea wydaje sie byc wazniejszym zawodnikiem dla Sunderlandu niz Brown. Zobaczymy jaka bedzie ostateczna decyzja w tej sprawie.
» 1 marca 2015, 18:57 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.