Ander Herrera podkreślił, że jest zdeterminowany, by w dalszym ciągu zdobywać bramki dla Manchesteru United.
» Ander Herrera podkreślił, że jest zdeterminowany, by w dalszym ciągu zdobywać bramki dla Manchesteru United. Hiszpan wpisał się na listę strzelców na Liberty Stadium, jednak Czerwone Diabły ostatecznie opuściły Walię bez dorobku punktowego. 25-latek pragnie wynagrodzić to kibicom w najbliższej konfrontacji z Sunderlandem.
Hiszpan wpisał się na listę strzelców na Liberty Stadium, jednak Czerwone Diabły ostatecznie opuściły Walię bez dorobku punktowego.
- Nie mam konkretnego celu jeśli chodzi o liczbę zdobytych bramek. Myślę, że jesteśmy bardzo ofensywnym zespołem i chcę po prostu pomagać. Wiem, że strzelanie goli to coś, w czym mogłem się poprawić, lecz nie chcę teraz na tym poprzestawać. Najważniejsze są zwycięstwa, ale trafienia do siatki dają mi radość - podkreślił były gracz Athletiku Bilbao.
25-latek uczestniczył w spotkaniu z młodymi kibicami Manchesteru United zorganizowanym przez klubową fundację.
- To było wspaniałe. Jestem zadowolony, że mogę pomóc klubowi i uważam, że tego typu akcje są dobre dla społeczności. Cieszę się, że mogę brać w tym udział. Kiedy mnie potrzeba, to zawsze jestem gotowy do działania. Kiedy dorastałem, nie widziałem zbyt wielu dziewczyn grających w piłkę. Teraz to się zmieniło. To ważne, ponieważ futbol pomaga uczyć odpowiednich wartości - zaznaczył Herrera.
Pomocnik Manchesteru United ma nadzieję, że jego drużyna zakończy najbliższe starcie z Sunderlandem z trzema punktami.
- Uważam, że to najważniejszy mecz sezonu. Zawsze następne spotkanie jest najistotniejsze. Możemy odzyskać trzecią pozycję, gdyż Southampton miał trudności w konfrontacji z Liverpoolem. Naszym celem jest bycie w czołowej czwórce i awans do Ligi Mistrzów. Nie pokonaliśmy Sunderlandu na początku sezonu i teraz mamy na to dobrą szansę. Szanujemy naszych rywali, lecz musimy mocno zaczynać każdy mecz.
Herrera chce stać się tak ważną postacią na Old Trafford, jak Paul Scholes.
- Paul Scholes był być może najlepszym pomocnikiem w historii Manchesteru United. Chcę być Anderem Herrerą, lecz pragnę się uczyć od takich graczy, jak Paul Scholes, Michael Carrick czy Wayne Rooney. Marzę o tym, by pewnego dnia być tak samo ważnym dla kibiców. Muszę na to ciężko pracować każdego dnia. Kiedy menadżer będzie mnie potrzebował, to jestem gotowy do gry. Jeśli będzie trzeba wejść z ławki rezerwowych, to również mogę to uczynić.
- Jestem piłkarzem Manchesteru United i profesjonalistą. Czuję się szczęśliwy z możliwości gry dla tego klubu i chcę mu pomagać. Wiadomo, że wszyscy chcą grać, a w kadrze jest ponad 25 piłkarzy. Lubię grać, ale przede wszystkim odnosić zwycięstwa - dodał Hiszpan.
Herrera przyznał również, że jest pod wrażeniem systemu szkolenia na Old Trafford.
- Nie wiedziałem, że jest tu taka dobra akademia. Adnan Januzaj czy Andreas Pereira to zawodnicy, którzy w przyszłości będą ważnymi ogniwami Manchesteru United - podsumował 25-latek.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.