Noty za sobotnie spotkanie wystawili Biafra oraz bar, a do tego obok znajdziecie także oceny od redakcji Manchester Evening News.
David de GeaHiszpański bramkarz kilka razy pokazał się z dobrej strony, lecz przy bramkach rywali nie miał szans - najpierw został pokonany strzałem z bliskiej odległości, a później po rykoszecie. Występ bez zarzutu.
DevilPage.pl: 6/10
MEN: 6/10
Luke ShawW ofensywnie prezentował się całkiem dobrze, ale już w defensywnie miał spore problemy - to on nie upilnował Ki przy wyrównującej bramce i co gorsza, wniosków nie wyciągnął, bowiem po chwili sytuacja omal się nie powtórzyła. Musi popracować nad grą w obronie.
DevilPage.pl: 4/10
MEN: 6/10
Marcos RojoŚwietnie w powietrzu (10 wygranych pojedynków), lecz miał kilka niepewnych interwencji, jak chociażby wtedy, gdy źle podawał piłkę do Blinda. Często grał na pograniczu faulu, co może się kiedyś źle skończyć. Raczej bez większych zastrzeżeń.
DevilPage.pl: 5.5/10
MEN: 6/10
Phil JonesAnglik pokazał wczoraj, jak należy czyścić przedpole. Był tam, gdzie potrzebowała go drużyna, często naprawiając błędy kolegów. Dodatkowo, miał 90% celnych podań, co jest dobrym wynikiem jak na obrońcę.
DevilPage.pl: 7/10
MEN: 5/10
Paddy McNairPierwsze dziesięć minut to koszmar - dwukrotnie gubił krycie w polu karnym przy rzutach rożnych, co tylko cudem nie skończyło się bramką dla Swansea. Później było lepiej, zwłaszcza jeśli chodzi o akcje ofensywne, ale to wciąż mało jak na United.
DevilPage.pl: 3/10
MEN: 4/10
Daley BlindNie wnosił nic do przodu, w defensywnie zagrał dobrze - zaliczył w sumie 9 przechwytów. Niestety, to na jego barki spada druga bramka, bowiem zostawił zbyt wiele wolnego miejsca w środku boiska.
DevilPage.pl: 5/10
MEN: 6/10
Marouane FellainiSpowalniał grę, zbyt często ustawiał się na pozycji 10 i próbował rozgrywać piłkę. Bardzo łatwo się denerwował, przez co zaliczał głupie faule. Pytanie jednak, czy to jego można winić za to, gdzie grał? Tym bardziej, że wygrywał większość pojedynków główkowych.
DevilPage.pl: 6.5/10
MEN: 5/10
Ander HerreraZdecydowanie najlepszy facet na boisku - zdobył wspaniałą bramkę, nieustannie starał się być pod grą i napędzał ataki United. Najwięcej podań w pomocy przy 90% celności - oby tak dalej!
DevilPage.pl: 8/10
MEN: 8/10
Angel Di MariaDalej to samo - miał być tym, który w pojedynkę jest w stanie zrobić różnicę przeciwko słabszym rywalom, lecz znów zawiódł. 14 razy próbował dośrodkowywać, ale tylko 4 razy zrobił to celnie. 4 razy! Jak mówił komentator - wykonanie rożnego w jego wykonaniu to podanie do Fabiańskiego. W sumie miał 79% celnych podań - najgorzej w całej drużynie, ale miał udział przy bramce Herrery.
DevilPage.pl: 4/10
MEN: 4/10
Wayne RooneyNa plus - udział przy bramce i to w sumie chyba tyle. Niezbyt widoczny w ataku, częściej kłócił się z arbitrem niż grał. Wprawdzie zaliczył kilka ciekawych zagrań, ale do dobrej dyspozycji ma daleko.
DevilPage.pl: 5/10
MEN: 5/10
Robin van PersieStarał się robić zamieszanie pod bramką rywala, jednak nadal jest cieniem piłkarza, który błyszczał pod wodzą sir Alexa. Oddał w sumie 7 strzałów z czego tylko jeden był celny - to chyba najlepiej oddaje postawę Holendra. Trudno o zawojowanie ligi z takim snajperem.
DevilPage.pl: 5.5/10
MEN: 5/10
Zmiennicy:Antonio ValenciaZmienił w przerwie Paddy'ego i zagrał o wiele lepiej od młodego obrońcy - często zapuszczał się do przodu, gdzie imponował szybkością. Ożywił nieco ataki United.
DevilPage.pl: 6/10
MEN: 5/10
Ashley YoungPodobnie jak Valencia, wniósł więcej do gry niż osoba, którą zmieniał. Świetnie markował dośrodkowania, aby po chwili posłać dobrą piłkę w pole karne.
DevilPage.pl: 6/10
MEN: 6/10
Juan MataW sumie to grał dość krótko, jednak jego wejście kompletnie niczego nie zmieniło.
DevilPage.pl: 5/10
MEN: 5/10