Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van Gaal: Słyszałem pojedyncze gwizdy

» 12 lutego 2015, 10:22 - Autor: Tomasson - źródło: SkySports
Louis van Gaal przyznał, że obawia się utraty poparcia niektórych fanów, nawet mimo zwycięstwa nad Burnley w środowy wieczór.
Van Gaal: Słyszałem pojedyncze gwizdy
» Van Gaal chce spłacić dany mu kredyt zaufania
Mimo dosyć wysokiego wyniku, występ Czerwonych Diabłów przeciwko przedostatniej drużynie ligi nie należał do wybitnych. Gra dwudziestokrotnych mistrzów Anglii w pierwszej połowie wywołała duże niezadowolenie wśród części kibiców.

- W pierwszej połowie słyszałem pojedyncze gwizdy z trybun. To mnie zmartwiło, bo przecież gramy dla fanów i chcemy, by byli zadowoleni. Są najważniejszą częścią klubu, utrzymują go przy życiu. Pocieszeniem było dla mnie natomiast ich zachowanie po ostatnim gwizdku, gdy bili brawa. Dobrze, że mecze trwają dziewięćdziesiąt minut, a nie czterdzieści pięć – powiedział van Gaal.

- Przeciwko Brunley zagraliśmy nerwowo, zgadzam się z tą opinią. Szkoda, że znów nie daliśmy fanom powodów do zadowolenia, choć większość z nich wspierała nas przez cały mecz.

- Następne spotkanie odbędzie się w ramach FA Cup. Tam nie możemy pozwolić sobie na taką samą grę, bo to byłoby równoznaczne z pożegnaniem się z pucharem. Z Burnley odrobinę pomogło nam szczęście, z Preston może już jednak nie być po naszej stronie – zakończył Holender.


TAGI


« Poprzedni news
LVG: Będzie nam brakowało Andersona i Fletchera
Następny news »
Oceny pomeczowe: Man Utd vs Burnley

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (55)


jaratkow: Filozofuj tak dalej trenerze a tych gwizdów usłyszysz więcej...
» 13 lutego 2015, 03:35 #52
Kortney: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 21:37

Mourinho w deszczu braw, Ty w wietrze gwizdów. Nie skończ w czwórce a pójdziesz w pizdu.;)
» 12 lutego 2015, 21:35 #51
Powell: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 20:49

Gra straszna, co nie daje powodów to radości.

Ale nie pokoi mnie inny fakt. Że kibice, którzy podobno kochają klub, stają się jego wrogami, powodując, że trener i piłkarze nie czują ich wsparcia. Prawdziwy kibic gwiżdze na swoją drużynę?! Do cholery jasnej - wstyd. Choćby grali gnój to i tak powinien byc doping.

Do tego kolejna rzecz - wydaje się, że LVG traci pewność siebie, właśnie przez cały nacisk. Mamy 3-cie miejsce. Nie 7-me. I czy jest podobny bilans punktowy jak za Moyesa, to jednak liga się wyrównała i jesteśmy na 3. Wierzę o walkę z City do samego końca.

Po trzecie - martwi mnie brak walki naszych grajków. To co było naszą głowną bronią, teraz w ogóle się nie pojawia. Kiedyś ogromna pewność siebie już na samym początku miażdzyła piłkarzy przeciwnej drużyny. Teraz jesteśmy teamem do ogrania. Może faktycznie wypaleni treningami?

Ja popieram LVG w tym co robi i wierzę, że ma jakiś plan, który po prostu na razie gorzej funkcjonuje.

Wrócimy na szczyt wkrótce. Nowi zawodnicy się ograją, znajdzie się optymalny skład, będzie mniej kontuzji. Będzie dobrze!
» 12 lutego 2015, 20:45 #50
Kundziu: Ludziska przestańcie już lamentować! Są 3 punkty - najważniejsze! Mnie też boli styl gry zespołu i oglądając taką grę przeżywam katusze. Cieszy mnie jednak trzecie miejsce! Kolejne wygrane! I chociaż niektóre mecze z klejącą się grą (a takie też były w tym sezonie i to nie tylko z ogórasami). Więcej spokoju co niektórym życzę ;) za SAF-a też wiele razy katusze cierpiałem. Van Gaal jest w Anglii kilka miesięcy, kilku zawodników podobnie. W tym sezonie i tak raczej szansy na mistrza nie było, więc nie oczekujcie od nich mistrzowskiej gry! Pieniądze nie grają, tylko piłkarze. Cierpliwości!
» 12 lutego 2015, 19:20 #49
czarny226: Jak dalej będzie tak wyglądała gra MU to na pewno już nie będą pojedyncze gwizdy.
Więcej gwizdów = LvG out.
» 12 lutego 2015, 18:27 #48
Soczysty82: Ty czytales co on powiedzial wogole czy paplasz co ci sie podoba bez glowy...widze ze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem
» 12 lutego 2015, 19:22 #47
Derp: mam wrażenie, że van gaal jest tak zapatrzony w swoją filozofie, że nie dopuszcza do siebie pewnych faktów. po raz kolejny ustawił zespół w idiotyczny sposób, jak jakiś amator. no ale oczywiście połowa stwierdzi, że co ja mogę wiedzieć nie będąc obecny na treningach ...

smalling zdobył dla nas dwie bramki, ale gdyby nie kontuzja jonesa to nawet nie pojawiłby się na boisku!? bo przecież lepiej stawiać na naszego geniusza obrony (czyt. evansa), którego każde dotknięcie piłki stwarza niebezpieczną sytuacje pod nasza bramką, żenada!

nie przeboleje także faktu, że taki ktoś jak herrera grzeje ławkę, nosz przecież gościu tylko wszedł i z miejsca ożywił nasza grę. ktoś z ofensywnej dwójki (van persie, falcao) musi polecieć i nie ma bata. kogoś z nich można wykorzystać, ale tylko w zespole z podwieszonym rooneyem. rooney to nasze działo ofensywne, jak można go marnować w pomocy gdy na ławce mamy herrere i fellainiego ostatnimi czasy wysoce produktywnego?!

do tego dochodzi jeszcze di maria, który najwyraźniej nie ma pojęcia za co odpowiada na boisku (może to wina słabej znajomości angielskiego?). on powinien robić to w czym jest najlepszy - napędzać akcje a przede wszystkim obsługiwać kolegów świetnymi zagraniami! niech skupi się na kreowaniu akcji, dryblowaniu, asystowaniu a nie ciągłych próbach zdobycia bramki.

----------------------- DDG ------------------------
VANELCIA - SMALLING - ROJO - SHAW/YOUNG
----------------- BLIND/CARRICK -----------------
--------- FELLAINI ------------ HERRERA --------
------------------- ADM/MATA --------------------
---------------- RVP ------- ROONEY -------------
» 12 lutego 2015, 15:58 #46
bobkos9: to jest ktos taki jak VanElcia? :D
» 12 lutego 2015, 16:18 #45
DevoMartinez: Ani Shaw ani Young nie mógł zagrać. A takie ustawienie byłoby imo optymalnie zbalansowane. Fellaini bardzo by się przydał ze swoją fizyczną grą, Herrerze piłka w środku pola nie przeszkadza, potrafi z nia minąć, zastawić się i podać bo dużo widzi. Januzaj mógłby wchodzić z ławki na podmeczonego rywala. Falcao rotacja z RvP. Mata też albo z ławki albo rotacja z ADM. Roo na pewno z większym zaangażowaniem grałby z przodu no ale wiadmo LvG bez jego długich piłek nie przeżyje hehe
» 12 lutego 2015, 20:24 #44
yokowal89: Gwizdy się należały, bo piękna efektowna gra nie zawsze wychodzi, ale na tym boisku trzeba nakur... ostro, tym bardziej za taką kasę, a oni grali jakby im się nie chciało. Przyjechał mały klub i wielki United został zabiegany na śmierć. Nie do pomyślenia.

W takim meczu, to goście powinni mieć problem z wyjściem z własnej połowy a było odwrotnie. Posiadanie piłki budowaliśmy na grze Mcnair do Smallinga ten do Blinda Ten do Rojo Ten Do Evansa Ten Do Blinda A ten do McNaira. Żenada.

Za Safa piłkarze gryźli trawę i dlatego bez wielkich gwiazd wygrywaliśmy ligę, teraz gramy jak emeryci.
» 12 lutego 2015, 15:58 #43
zbyszek7: Wolal bys zagrac piekny mecz I zremisowac? Za Safa zagralismy mnostwo takich meczow gdzie nie grajac nic wygrywalismy 1-0 nie tracac wiele sil. Tylko teraz nikt tego nie pamieta. Najlepiej obsmarowac van Gaala. Ale co sie dziwic jak teraz taka moda. Smiejecie sie z kibicow Arsenalu czy Liverpoolu a sami nie jestescie lepsi
» 12 lutego 2015, 17:55 #42
yokowal89: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 19:13

Owszem były słabsze mecze za SAFA, ale chłopaki zapierdzielali. Poza tym u Safa na 10 spotkań, na przynajmniej 7 były piękne akcje i duże emocje. U LVG na 10 spotkań czasem jedno wyjdzie, reszta to męczarnia z przeciwnikiem i męczarnia dla oka.

Mając taki skład, jestem przekonany że 9/10 manego ustawiło by 4 2 3 1 z Roo na 10, Blindem i fellainim lub herrerą na 6 i 8 i na skrzydłach grałby Di Maria i Januzaj na zmianę z jangiem i antkiem, na ataku rvp lub falcao, ale nasz menago ma swoją filozofią, pomocnika daje do ataku, napastnika do pomocy, pomocnika do obrony i gramy jak jakieś kołki.

Poza tym nie wyjeżdzaj mi tu z jakimiś kretyńskimi tekstami o kibicach liverpoolu lub arsenalu, jak znajdziesz jakiś mój komentarz o nich to wtedy pisz takie bzdety.
» 12 lutego 2015, 19:12 #41
adam166621: Wojciech Kowalczyk raz w Cafe Futbol przy okazji dyskusji o tym że w meczu z Mołdawią zabrakło nam szczęścia powiedział "Czy my w meczu z Mołdawią potrzebujemy szczęścia żeby wygrać z takim przeciwnikiem?" to samo można powiedzieć o tym kto będzie miał szczęście w meczu z Preston, to ogórki których powinniśmy na luzie ograć pół rezerwowym składem 3-0 i iść dalej ;)
» 12 lutego 2015, 15:40 #40
N17: Jak ja mu gwizdnę to będzie słyszał ich miliony.
» 12 lutego 2015, 15:37 #39
AQc: Wam to zawsze cos nie pasuje. Jak był ofensywny football, to De gea musial ratowac nam mecze, a czemu mu sie to nie udawało (3-5 z lisami). No to poprawił się aspekt defensywy - mimo, że nie mamy w niej żadnych wielkich nazwisk, a przeciwnie mamy dzieciaków. Jest to kosztem tego, że dwóch pocnik haruje z tyłu (w tym Roo, który słabo rozgrywa na razie wiec na gra z przodu pomocy), ale mamy 3 defensywę w lidze i nie przegrywamy spotkań. Poważnym problemem było to, że z rożnych nic nie strzelaliśmy - w tym meczu 2 gole z rożnego i to wam nie pasuje też, no bo nie z akcji - c'mon! Ja po obejrzeniu meczu Totki-Live jestem szczęśliwy że MU gra tak poukładanie z tyłu, bo to jest podstawa. Do tego kontuzji juz prawie nie ma = wreszcie zmiany w sztabie chyba działają. W końcu przyjdzie czas na reforme w ataku, widać ze LVG ma kompleksowy plan. Ten sezon nie będzie piekny, ale to przyjdzie, bo jest chłop z pomysłem, jest kasa i wierni kibice - będzie hit :) Sprawdzianem będą mecze z The Blues i MC - jak tu osiagniemy lepsze wyniki to znaczy że jest jakościowa zmiana na lepsze, która weszła szybciej niż mogłą ;)
» 12 lutego 2015, 15:30 #38
Kornel: Oo, Hiszpanie przyjechali.
» 12 lutego 2015, 15:01 #37
satan23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 14:39

No cóż Panie, witamy w PIEKLE... Wychodzi na to że kibice tej drużyny znają się trochę na ludziach (piłkarzach,sztabie szkoleniowym itp.) mają pojęcie o tym jak się kopie piłkę. Tu się wymaga zaangażowania całego zespoły, liczy się serce do gry i umiejętności, nie lubimy opieprzania i nadwagi czy też lekceważenia nawet słabego przeciwnika. W kwestii wczorajszego meczu to scenariusz podobny jak we wcześniejszym z tym że wygraliśmy 3-1.. tym razem po prostu dopisało nam szczęście, nie byliśmy lepsi i specjalnie nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Po raz kolejny te same błędy ta sama taktyka (nie będziemy się tłumaczyć 2 kontuzjami w pierwszej połowie..) napad - padaka, obrona chyba już czekała na pączki i śledzia.. Nie chce tu na mądrale wychodzić, ale wydać tyle szmalu i tak partaczyć to jest naprawdę wielka sztuka... aż serce boli ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do czegoś innego.. Nie chcę aby mi ktoś zarzucił brak wiary, ale to chyba dla mnie jest ten moment pogodzenia się z odejściem SAFa i uznania, iż raczej tak piękna historia więcej się nie powtórzy. Mam nadzieję że LvH nie będzie praktykował obecnych metod i filozofii dłużej niż do końca obecnego sezonu (dla mnie miarka właśnie się przebrała) jeśli chcemy o coś walczyć w tym sezonie to od następnego meczu sadzamy na ławie któregoś z napadu RvP, Falcao a środek zabezpieczmy kimś kto w końcu będzie coś rozgrywać i kreować... potrzebne jest ustabilizowanie składu to jest ten moment !!
» 12 lutego 2015, 14:37 #36
parada: 3 bramki, 2x głowka po rożnym i 1x karny. Z gry nie przeprowadziliśmy ani jednej groźnej akcji, gramy lage do napadu, Falcao mota się z piłką jak poparzony Tevez na extasy... Di Maria klapki na oczy i sprint z piłką do przodu (co tragiczne, średniej klasy obroncy doganiaja go na 15metrach). Rooney cofnięty do pomocy jest bezproduktywny, Fellaini, Herrera na ławie.. Tak brzydkiego meczu w wykonaniu United nie widziałem nigdy!
Nawet przegrana 6-1 z City była milsza dla oka - tam widać było chęć gry, szaleństwo w oczach... czego skutkiem był tak wysoki wynik.

LVG jest słaby, gorszy od Moyesa. Nie poradził sobie w Barcelonie i Monachium i w MANCHESTERZE też to będzie PORAŻKA. Jest bardziej pyskaty niż Murinho, ale Jose ma papiery na menagera - on nie! Może jako rzecznik prasowy by sobie poradził...

Wypieprzyć dziada po sezonie (wcale nie jest to gościu perspektywiczny, pewnie max 5 lat i emerytura), zainwestować w przyszłość. Menagerem Giggs, 2 trenerem Scholes i jedziemy. Przebudowa zespołu niech trwa i 2-3 lata. Ale niech zostaną zachowane wartości tego klubu za co go kochamy!
» 12 lutego 2015, 14:28 #35
czarny226: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 14:35

Tevez Twoim zdaniem latał na "extasy"? Jeśli nawet to najsłabszy sezon Teveza był dużo lepszy od Falcao. (oczywiście w MU). Zresztą się zgadzam :)
» 12 lutego 2015, 14:34 #34
parada: Nie, chodziło mi o to, że Falcao = Tevez + extasy... Przyznam rację, dziwne porównanie. To emocje, musiałem się wyładować po wczorajszym meczu i czytaniu tych bredni LVG.
» 12 lutego 2015, 14:45 #33
czarny226: spoko, też jestem nadal zdenerwowany po słabej grze MU :/
» 12 lutego 2015, 18:22 #32
QraBrat: Tez mnie wkur...czewia gra jaka prezentujemy, ale z tym ze nic nie poradzil sobie w Barcelonie i Bayernie to troche sie kolega zagalopowal
» 12 lutego 2015, 18:59 #31
Lukixp: 4-4-1-1, Rooney cofnięty za RVP, z klasycznymi skrzydłowymi. Stawiam, że od razu zaczęliby grać normalnie.
» 12 lutego 2015, 14:15 #30
Lokator23: Sadze ze tych gwizdow bedzie coraz wiecej. Rozumiem druzyna w budowie ale z zespolami z dolu tabeli powinnismy wygrywac bez problemu. A my nie potrafimy stworzyc dobrej akcji przy sile ofensywnej jaka dysponujemy nalezaloby stwarzac wiecej sytuacji. Drazni jeszcze swieta krowa RVP. Posadzic go na lawce Falcao do przodu Rooney zaraz za jego plecami. Chlop sie marnuje On powinien strzelac bramki
» 12 lutego 2015, 14:04 #29
pbskarpy: Zobaczcie jaki paradoks. Manchester United wygrywa mecze, zdobywa punkty (oczywiście mógłby więcej) a kibice są niezadowoleni. Wychodzi na to, że nie w MU nie wystarczy tylko wygrywać. Styl także jest ważny, a LvG zdaje się o tym zapomniał. Kibice mu o tym przypominają.

I mnie to nie dziwi. W MU są wymagania, ten klub powinien gnieść rywali. Zwłaszcza ze swojego podwórka, zwałszcza beniaminka. A tu co? Kolejny raz pierwsza połowa dno. Potem strach, że będzie wpadka i próby przejęcia kontroli. Przedostatni mecz pokazał jak to wygląda. Wczorajszy w sumie też.
» 12 lutego 2015, 14:00 #28
Reusik: Cały poprzedni sezon trzepali nas jak burą suke i teraz ważniejszy od stylu jest powrót do ligi mistrzów.Idealiści z filozofią pięknej gry jak Rodgers,Wenger nic nie osiągają a tacy których to nie interesuje jak Simeone,Mouhrino wygrywają wiele.Styl można poprawić w przyszłym sezonie
» 12 lutego 2015, 15:31 #27
pbskarpy: Może się źle wyraziłem. Chodzi o to, że te zwycięztwa powinny być przekonujące. Gdy patrzysz tylko na wynik to się morda cieszy, ale gdy już wiesz w jakich okolicznościach zespól wygrał to już mniej. W meczu z "Lester" LVG powiedział w przerwie, żeby ich dobić... Po przerwie grali piach i stracili bramę.
» 12 lutego 2015, 16:21 #26
padre: Ja bym chciał, żeby Roo dobił do rekordu bramek... ale LvG niszczy to marzenie...
» 12 lutego 2015, 12:21 #25
pbskarpy: To sa Twoje marzenia. Rooney sam kiedyś mówił, że z czasem będzie się przesuwał do pomocy. Nie podoba mi się to, ale taka jest prawda.
» 12 lutego 2015, 14:01 #24
satan23: Niestety Roo stracił parę, z sezonu na sezon co raz bardziej jest to widoczne.. :/ nawet już mi nie chodzi o to że jest przesunięty do pomocy..
» 12 lutego 2015, 14:41 #23
Endriu25: Ja bym zmienił jedno w klubie zamiast siedzącego caly mecz z notesikiem filozofa widziałbym D.P. Simeone
» 12 lutego 2015, 12:18 #22
Zezak0076: w poprzednim sezonie wszyscy chcieli Kloppa teraz Simeone, ludzie wrzuccie na luz i dajcie chlopu pracowac, rozliczymy go po sezonie, nie robmy tego co z Moyesem mimo iz wszyscy chcielismy go wywalic, dajmy czas do konca sezonu
» 12 lutego 2015, 13:12 #21
Manuel11: ale nikt nie chce zaraz wywalac LVG tylko odrobine chlodnej analizy tez by sie przydalo...
» 12 lutego 2015, 13:15 #20
DevoMartinez: No Simeone jak znalazł dla naszej hiszpańskiej kolonii za to to pewnie nasi angielscy zawodnicy będą się musieli uczyć hiszpańskiego ;)
» 12 lutego 2015, 13:16 #19
Reusik: Simeone chyba nie byłby tu mile widziany przez sir Alexa(ma on wpływ na wybór trenera) przez te afere z Beckhamem przed laty
» 12 lutego 2015, 15:33 #18
cookie04: Zezak0076 to ja Ci nabiłem te lubie to!- jest często jakiś błąd i tak się dzieje ;p
» 12 lutego 2015, 15:53 #17
wudsonize: Może powinnismy grać jednym napastnikiem? Przecież i tak pomocnicy nie dają im zbyt wielu sytuacji, więc po co dwóch kołków z przodu którzy czekają na piłke?
» 12 lutego 2015, 11:26 #16
DevoMartinez: Problem jest z posadzeniem którejś gwiazdy, Falcao i RvP muszą grać. Szkoda, że kosztem Roo w pomocy i Herrery na ławie :s
» 12 lutego 2015, 13:12 #15
mleko: 11 luty 2015 - Van Gaal: Nasza gra podoba się kibicom.
» 12 lutego 2015, 11:24 #14
Muuuuuuuuuuu: LvG jest żenujący.
Wydał fortunę na graczy, których nie potrafi wykorzystać. Pitoli o filozofii, balansie i budowie drużyny ale co on takiego buduje? Gdybyśmy mieli drużynę to chociaż 1 na 5 meczy wyszedłby nam bardzo dobrze. Tak fatalnie jak my gra tylko AV. Nawet Leicester czy Hull zdarzają się poprawne spotkania. A my? Wczoraj byliśmy słabsi od Burnley a przecież LvG nie może narzekać, że nie ma zawodników. Zwyczajnie nie potrafi wykorzystać ich zalet i upiera się przy swojej filozofii.

Dowód: najlepszym zawodnikiem MU jest David De Gea a ta pozycja akurat jest taka sama przy każdej taktyce. RvP i Roo jeszcze niedawno byli postrachami ligi a teraz dno, Di Maria był najlepszym zawodnikiem Realu w Lidze Mistrzów, teraz biega bez sensu, Januzaj potrafił ciągnąć grę teraz miesza się w swoich dryblingach.

I rekord głupoty: zawodnik stycznia MU Antonio Valencia nagle ląduje na ławie. Czy to ma być nagroda? Bo chyba są lepsi kandydaci do ławki w MU a zacząłbym od naszych suprebogaczy bo Falcao, Di Maria, RvP i Roo wyraźnie potrzebują odpoczynku.
» 12 lutego 2015, 10:58 #13
Manuel11: w tym momencie nie ma juz zadnej filozofii. LVG gra na czas i szuka wymowki co to za filozofia grac w poprzek boiska.........?
» 12 lutego 2015, 12:52 #12
Rion: Problem nie tylko lezy po stronir trenera. Przeciez to nie trenerzy graja tylko zawodnicy. Tacy gracze jak ADM,RF,RVP,Januzaj nie moga razem ze soba w skladzie grac bo to wyglada tragicznie i na tyle co zarabiaja to powinni frygac przynajmniej po 1 golu na mecz.
» 12 lutego 2015, 13:46 #11
MU1212: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 10:53

lepsza gra dużo kombinacyjnych podań i to ma być panie LVG
» 12 lutego 2015, 10:51 #10
trikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2015 10:47

-------1-------
25--12---5---3
---31---17----
--7---21---8--
------10------

Problem solved !
» 12 lutego 2015, 10:47 #9
Kochas1994: Idealny ustawienie :) like dla Ciebie :P Ale teraz trudniejsze zadanie przed Tobą zrób tak aby LVG tak zrobił wklep mu to do tej upartej pały
» 12 lutego 2015, 11:31 #8
jari13: Ciekawe ustawienie ze względu na sporą kreatywność i wymienność pozycji ofensywnego kwartetu. Warto coś takiego wypróbować, ale LVG woli diament , który moim zdaniem nie posiada tzw. balansu. Tutaj mamy czyściciela w postaci Felli i Blinda, który jest dobry w obronie i dobrze wyprowadza piłkę. Jedynie ofensywne ciągoty Fellainiego mogą być problemem z utrzymaniem formacji.
» 12 lutego 2015, 11:40 #7
trikos: @Kochas1994 Myślę że to nie możliwe :(
@jari13 Idealne ustawienie wymienność pozycji jest super, balans obrona-atak świetny, najpoważniejszy problem to "wszędobylski Rooney" który po powrocie jak to ma w zwyczaju na własną połowę może nie nadążyć przy ew. kontrataku ale taki problem to żaden problem :)
» 12 lutego 2015, 11:46 #6
DevoMartinez: jari13 co ty chcesz od diamentu? Z tych ustawien LvG te i tak najlepiej sie spisuje i pod względem wyników i pod wzg stwarzanych sytuacji bramkowych.
» 12 lutego 2015, 12:15 #5
QraBrat: Niby ciekawie ale pamietacie jak DM wystawial Mate na boku? Ilu z Was wtedy wieszalo na nim psy, bo Mata to powiniwn byc na srodku? Chyba ze 7-21-8 maja byc wszyscy w miare na srodku i wymiwniac sie pozycjami
» 12 lutego 2015, 19:04 #4
jari13: Jeżeli chodzi o diament to w porównaniu z 352 wypada korzystnie, ale myślę, że 4231 lub 433 sprawdziłyby się lepiej. Zawsze byłem zwolennikiem ustawienia Rooney'a jako "10" w 4231, ale on na szpicy ze swoimi powrotami mógłby wprowadzić taki element, jaki miała Hiszpania z Fabregasem w ataku. Mata na boku jest w porządku, ale nie w 442, którym grał Moyes. Nikt od niego niego nie oczekuje rajdów w stylu CR, ma po prostu robić to, co potrafi najlepiej czyli grać kombinacyjnie.
» 12 lutego 2015, 20:18 #3
Szprot00: Proponuję wysłać mu jeden wielki cybernetyczny gwizd tak, by mu przeczyściło trochę uszy i posłuchał trochę innych, a nie szedł w zaparte z niesprawdzającymi się "rozwiązaniami taktycznymi"
» 12 lutego 2015, 10:44 #2
slaweknh: Kibice maja dosc zenujaca-dennej gry.Minelo ponad pol sezonu a dobre mecze mozna policzyc na palcach jednej reki.Rozumiem,ze czas i budowa,ale ile potrzeba czasu by grac jak niezle z tuzami typu Burnley ,Mk Dons?Ile jeszcze kasy potrzeba by gra jako tako wygladala,300mln?Kibice maja prawo wymagac od klubu nie kaleczacej oczu gry.Niech przestanie LVG opowiadac bajki o filozofii i balansie a zajmie sie na serio ta druzyna,bo jak ma poprawic balans Roonay w pomocy czy inne wynalazki.Dobrze,ze dostal kilka gwizdow bo moze da mu to do myslenia.Koeman w Southampton ma taka sama sytuacje i co da sie?
» 12 lutego 2015, 10:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.