W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 3 lutego 2015, 23:59 - Autor: matheo - źródło: The Guardian
Adnan Januzaj doskonale zdaje sobie sprawę, że niewielka liczba szans, którą dostaje w tym sezonie w pierwszym składzie Manchesteru United, wynika ze zmian taktycznych dokonywanych na Old Trafford przez Louisa van Gaala.
» Adnan Januzaj nie może liczyć na regularną grę w pierwszym składzie, tak jak miało to miejsce za czasów Davida Moyesa
Młody Belg wystąpił w ostatnich meczach z Cambridge United (0:0) i Leicester City (3:1), ale już w powtórkowym spotkaniu FA Cup z Cambridge (3:0) nie zmieścił się nawet na ławce rezerwowych.
– To prawda, że ustawienie taktyczne sprawia, że trudniej jest mi otrzymać szansę gry, ale muszę ciężko pracować. Właśnie to robię każdego dnia na treningach. Chcę grać więcej w tym sezonie – mówi Januzaj cytowany przez The Guardian.
– Nie jestem obrońcą wahadłowym. Jest mi trudniej, bo na tej pozycji wymaga się większej koncentracji w defensywie, a ja nie jestem obrońcą.
Januzaj pytany o docelową pozycję, na której widziałby się na boisku, odpowiada: – To zależy, w którą stronę się rozwinę. Moja ulubiona pozycja to numer 10 lub skrzydłowy. W Manchesterze United jest wielu zawodników, a ja mogę grać na różnych pozycjach. Chodzi o to, aby wykorzystać szansę.
– Od dziecka gram na pozycji numer 10 i tam gra mi się najłatwiej. Wiem jednak, że potrafię też grać jako skrzydłowy – dodaje Januzaj.
mat9: w tym sezonie w zremisowanym spotkaniu z sunderlandem wszedł na boisko na pozycje nr 10 ;) Oddał wtedy pare strzałów, ale na prawde bardzo słabych jak postawa zespołu w tamtym meczu ...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.