Forlan już nie może się doczekać!

Spotkanie iangurujące tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów będzie miało miejsce w najbliższą środę. Dla obu drużyn będzie to ciężki mecz, w którym dostaną okazję na sprawdzenie rzeczywistych umiejętności przeciwnika. Od tej potyczki będzie wiele zależeć, ponieważ zarówno United jak i Villareal są wymieniani w roli faworytów do wyjścia z grupy, także wynik jest tym bardziej istotny.

Forlan, który w United spędził niespełna trzy lata teraz dostanie szansę udowodnienia, że jego sprzedaż, a właściwie nie dawanie mu szansy na grę było błędem. Jednak Diego wielokrotnie powtarza i wyjaśnia, że wcale nie czuje z tego powodu wielkiej urazy do Fergusona, wręcz przeciwnie jest mu wdzięczny.

"Ja naprawdę czuję dużą presję, ponieważ każdy oczekuje ode mnie, że będę zdobywał po dwie bramki w każdym spotkaniu" - powiedział Diego.

"To spełnienie marzeń móc zagrać przeciwko United. Nie mogę się doczekać, żeby pokazać na co mnie stać. Byłem szczęśliwy w Manchesterze, jednak problemy i frustracja przyszła dopiero wtedy gdy nie grałem."

"Optymistycznie patrzę na spotkanie z nimi. Miałem naprawdę świetny sezon w Villarreal i nie mogę mieć pretensji do niczego, bo wszystko nie mogło ułożyć się lepiej."

"To będzie dla mnie dziwne stanąć twarzą w twarz z United po tym jak występowałem tam przez dwa i pół roku. Spotkanie na Old Trafford i tutaj w Villarreal będzie bardzo emocjonujące."

"Alex Ferguson był dla mnie bardzo pomocny i życzliwy. Jednak kiedy nie strzelałem bramek zaczął czuć presję kibiców. Jestem naprawdę wdzięczny Fergusonowi za wszystko, nigdy nie miałem z nim osobistych problemów czy też nieporozumień" - zakończył.