W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ander Herrera został poproszony przez dziennikarzy oficjalnej strony internetowej Manchesteru United o wytypowanie pięciu legend Czerwonych Diabłów, którzy go zainspirowali.
» Ander Herrera wybrał pięciu zawodników Manchesteru United, którzy są dla niego inspiracją
– Trudno powiedzieć, bo nie widziałem w akcji takich zawodników jak Bobby Charlton czy George Best. Byli wielkimi zawodnikami dla tego klubu, ale uważam, że mogę jedynie mówić o graczach, których oglądałem – mówi Herrera i podaje swoją piątkę wspaniałych.
Ryan Giggs Najlepszy według mnie jest Ryan Giggs. Nie tylko za to, co robił na boisku, ale za wszystko. Każdy powtarza mi, że był prawdziwym profesjonalistą i zawsze ostro trenował.
Paul Scholes Uwielbiałem styl gry Paula Scholesa. Wszyscy mówią, że był niewiarygodnym profesjonalistą, który starał się poprawiać na treningach każdego dnia.
Eric Cantona Był fantastycznym piłkarzem i nawet teraz kibice śpiewają jego nazwisko.
Cristiano Ronaldo Ronaldo jest niewiarygodny. On i Messi są najlepsi na świecie.
Wayne Rooney Mam szczęście, że mogę grać z Wayne'em. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. W każdym meczu walczy. Nie ma znaczenia co to za spotkanie, chce wygrywać wszystkie. Kiedy patrzycie na Wayne'a z zewnątrz, to możecie odnieść wrażenie, że jest megagwiazdą. Tak jest, ale to też zawodnik, który stara ci się podpowiedzieć pewne rzeczy. Dużo z nim rozmawiam i zawsze jest na miejscu, aby mi pomóc. Jest naszym kapitanem i jestem dumny z niego, bo bije sporo rekordów dla swojego klubu i kraju.
rreddevilss:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2015 15:46
bo zaden zawodnik z pokora nie przyjmie siedzenia na lawce tak jak czynil to Ole Gunnar Solskjaer dlatego wielki szacunek ze mimo ze wchodzil w lawki wykonywal swoje obowiazki najlepiej jak potrafil,a gola z Bayernem nie zapomne nigdy i tej eksplozji radosci
United45: Ander powinien grać w każdym meczu to nasz 2 iniesta jak gra nasza gra wygląda od razu lepiej powinniśmy grać diamentem w taki sposob:
----------------------------Carrick(Blind)-----------------------------
----------------------Di Maria--------Herrera-------------------------
--------------------------------Mata------------------------------------
--------------------------Roo--------Falcao(RvP[Wilson])------------
xrooneyfan: No nie wiem. Blind typowy defensywy pomocnik, Herrera ze swoją walecznością też często pomaga w odbiorze. O Roo nie trzeba wspominać, nawet ustawiony na szpicy biega od pola do pola. Na drużynę z czołówki faktycznie mogłoby to być za mało, ale w meczach z mniej wymagającym rywalem chciałbym zobaczyć takie ustawienie.
uzil25:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2015 14:47
De Gea najlepszy bramkarz na świecie (jak ktoś sądzi, że Neuer no to jego zdanie).
Mata pokazujący swoje przebłyski potrafi świetnie zagrać jednak u niego możemy liczyć jeszcze na sporą poprawę i oby w końcu ustabilizował swoją formę, tą którą czarował nas w Chelsea.
Herrera gdy zacznie omijać kontuzje jestem pewien, że będzie to jeden z najlepszych ŚP w PL a chłopak jeszcze dużo się rozwinie może zostanie naszym Xavim lub Iniestą. Oby dostał partnera z którym się zgra i nasz środek pola nękający nas od lat może stać się jednym z naszych mocniejszych punktów.
increase: Mamy jakieś szczęście do tych Hiszpanów. Cała trójka jest świetna w swoich fachu, a do tego fajni z nich goście. :) Oby byli z nami jak najdłużej oraz grali jak najlepiej.
rreddevilss:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2015 14:02
z calym szacunkiem do Ronaldo ,ale stawianie go na rowni z Giggsem,Scholesem czy Rooneyem jest malopowazne i nie smieszne ,to nie jest zadna nasza legenda tylko ot zawodnik ktory swietnie gral w naszym klubie i tyle
uzio: to zależy co rozumiesz przez legende.... Ronaldo zawsze dawał z siebie wszystko i ciężko trenował, pod wzgledem umiejetności na pewno był i jest lepszy niż Giggs, dzieki Ronaldo wygraliśmy ligę mistrzów i zdobyliśmy inne trofea. To że postanowił odejść po tym jak zdobył z tym klubem praktycznie wszystko w żaden sposób nie powinno się odbić na tym co zrobił dla tego klubu. Na dobrą sprawę zrobił to samo co Cantona.
mario93: pomimo sympatii do Ronaldo, ostatnio nie jest to zawodnik który "w pojedynkę wygrywa mecze", jak choćby Messi swego czasu, Ronaldinho czy ostatnio nawet Hazard, Suarez w Liverpoolu albo Robben na MŚ.
Strzela dużo bramek, asystuje, ale nie widać tego błysku, zazwyczaj jak ma piłkę to od razu podaje i biegnie w pole karne czekając na wrzutkę.. Jego agent powiedział ostatnio, że Ronaldo to skrzydłowy i że nie ma na świecie i nie było skrzydłowego, który by miał podobne statystyki do CR, ale prawda jest taka, że obecnie jest to napastnik, który strzela bramki, ale zawsze po świetnych asystach, a nie wypracowane przez siebie.
rreddevilss: uzio to ciekawe co piszesz ze dzieki Ronaldo wygralismy LM ,przypomne tylko ze w polfinalowym pierwszym meczu na Camp Nou przestrzelil karnego tak jak i rowniez w serii jedenastek w finale ,tak wiec watpliwe czy dzieki niemu ,dzieki niemu to raczej omalo co nie przegralismy
HubsS1:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2015 16:42
To przypomnij sobie gola na 1-0 w finale w Moskwie. Chyba tylko on mógł takiego zdobyć. Uziowi bardziej chodziło o cały jego wkład w grę drużyny w tamtych latach. To, że przestrzelił dwa razy karne nie znaczy, że nam Ligę Mistrzów zawalił (którą na szczęście wygraliśmy)
Nie przez przypadek został ogłoszony najlepszym piłkarzem na świecie w 2008 roku.
ess: @mario93 Po co mam sam w pojedynkę wygrywać mecze skoro widać, że lepiej im idzie kiedy Ronaldo gra zespołowo i wykańcza akcje. Zmądrzał i wie jak lepiej pomóc drużynie
Diabelred: Czyli mam rozumiec, ze Cantony tez nie zaliczysz do legend, przeciez gral u nas o rok krocej od Ronaldo.. Dla mnie osobiscie status legendy, uzyskuje sie czynami(a tych Portugalczykowi odmowic nie mozna), a nie tym kto jaki dlugi ma staz. Zobaczcie na takiego Fletchera czy Evansa, graja juz u nas dlugo, obaj wychowankowie jednak czy mozna nazwac ich przyszlymi legendami? Nie bo to tylko sredni grajkowie, ktorych jest mnostwo na swiecie w Anglii czy na swiecie. Ronaldo jednak tak jak Cantona, Giggs czy Scholes byli jedyni w swoim rodzaju.
Jednak jezeli nie chodzi ci o staz, tylko o samo odejscie Ronaldo, to przypominam, ze Rooney 2 razy chcial juz odejsc, jednak udalo sie go zatrzymac(oferujac mu wyzsze kontrakty), co mnie osobiscie cieszylo.
Chodziło mi bardziej o to, że nie jest to teraz zawodnik, który w słabym momencie bierze na siebie odpowiedzialność i szarpie najbardziej, tak że aż innym głupio, że tak nie zapiepszają
Smiglo96: Dla mnie też Ronaldo nie podchodzi pod legendę jak Cantona. Francuz dla mnie zawsze był wzorem waleczności i oddania klubowi. Cris był dla mnie grajkiem, który owszem robił różnicę na boisku, ale Diabłem bym go nie nazwał.
tatarek: nie chodziło mu o największe legendy klubu tylko o ludzi, którzy go zainspirowali... Czy Phil Neville mógł być w czymś inspiracją dla Herrery? Pomyśl. Zresztą nazywanie go legendą jest mooocno na wyrost.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.