Manchester United przedłużył swoją serię spotkań w lidze bez porażki, tym razem remisując na White Hart Lane z Tottenhamem. Czego dowiedzieliśmy się po tym meczu?
» Czego dowiedzieliśmy się po tym meczu?
1. Czy defensywa faktycznie jest tak zła?
Czyste konto Davida de Gei w spotkaniu ze Spurs było szóstym w tym sezonie. Co ciekawe, tylko Chelsea, Manchester City oraz Southampton mogą pochwalić się lepszym rekordem.
Prawdą jest, iż pojawiło się wiele błędów i taki bilans jest głównie zasługą hiszpańskiego bramkarza oraz jego niesamowitych interwencji, jednak dwóch bramek w jednym spotkaniu United nie stracili od ponad dwóch miesięcy.
Mówiąc wprost: nie jest to taki zły wynik, biorąc pod uwagę liczbę roszad w defensywie oraz plagę kontuzji.
2. Brakuje Di Marii, oj brakuje...
United są na gazie, będąc niepokonani od dziewięciu ligowych spotkań, czyli listopadowej potyczki z Manchesterem City. Niemniej, bardzo widoczny jest brak Angela Di Marii, który swoimi rajdami oraz szybkością męczył defensywą rywali.
Przeciwko Tottenhamowi, gościom brakowało szybkości, a w drugiej połowie wyglądali, jakby zamierzali przejść obok spotkania. Nie pomagał oczywiście fakt, że był to drugi mecz w niespełna 48 godzin.
Być może wszystko jest okej, ale Di Maria jest potrzebny. Najszybciej, jak to tylko możliwe. O ile oczywiście United chcą wygrywać, a nie tylko nie przegrywać.
3. Rafael i Luke Shaw muszą wylać wiele potu
Na ten moment, Rafael i Luke Shaw są jedynymi naturalnymi bocznymi obrońcami w składzie Van Gaala. Udało się im już nawet wrócić do zdrowia, jednak ich powrót do podstawowej jedenastki nie jest już tak oczywisty.
Antonio Valencia i Ashley Young wywiązują się wszak bardzo dobrze ze swoich obowiązków na pozycji wahadłowego, czy jak kto woli, cofniętego skrzydłowego, umiejętnie dzieląc czas na ofensywę i defensywę.
Zwłaszcza Young w ostatnich tygodniach zaczął błyszczeć, co może bardzo utrudnić Rafaelowi powrót do składu.
4. Mata uciszył pogłoski o swoim odejściu
Kiedy Van Gaal wydał ponad 150 milionów funtów w letnim okienku transferowym, wydawało się, iż dni Maty na Old Trafford są policzone. Wydawało się niemożliwym, aby zmieścić Van Persiego, Rooneya, Falcao, Di Marię i hiszpańskiego pomocnika w jednym zespole.
Po okienku transferowym, Mata zaliczył kilka spotkań na ławce rezerwowych, jednakże kiedy wrócił na murawę, zagrał jedno z najlepszych spotkań w koszulce United, pomagając pokonać Newcastle 3:1.
Przeciwko Tottenhamowi również błyszczał, co zdaje się pokazywać, iż Hiszpan ma United jeszcze wiele do zaoferowania i Van Gaal chętnie będzie korzystać z jego usług.
5. Kiedy zabraknie Carricka, nie będzie dobrze.
Wayne Rooney bardzo szybko wpasował się w nową rolę w środku pomocy, jednak wydaje się, iż nie byłoby to tak łatwe, gdyby u swojego boku nie miał Michaela Carricka.
Dzięki obecności doświadczonego kolegi, Rooney może śmiało wyrywać do przodu, zdobywając gole przeciwko kolejnym drużynom. Zabezpieczenie, jakie na tyłach daje Carrick jest nieocenione.
33-letni piłkarz oprócz De Gei jest obecnie jedynym piłkarzem, bez którego zespół Van Gaala nie przetrwałby tygodnia.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.