W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Louis van Gaal po raz kolejny wyraża swoje niezadowolenie z napiętego terminarza w Premier League. Piłkarze Manchesteru United wygrali w piątek z Newcastle United 3:1, a już w niedzielę czeka ich starcie z Tottenhamem (13:00).
» Louis van Gaal chwali Wayne'a Rooneya
– Przepisy FIFA i UEFA zabraniają rozgrywania meczów w odstępie mniejszym niż 48 godzin. W Anglii to jest w porządku – mówi wyraźnie poirytowany Van Gaal.
– W tym czasie nie mogę przygotować mojej drużyny, tak jak zawsze mam to w zwyczaju. Mamy spotkania sztabu, spotkania drużyny, treningi 11 na 11, przyzwyczajanie się do przeciwnika, a teraz nie mogę tego zrobić. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu.
Van Gaal pytany o postawę Wayne'a Rooneya w meczu ze Srokami odpowiada: – Kiedy zawodnik strzela dwa gole i asystuje przy trzecim, to taka postawa piłkarza cieszy menadżera. Rooney również jest bardzo szczęśliwy.
– Ma wydolność płuc, która pozwala mu na 90 minut gry w pomocy i dlatego lubię go tam wystawiać. Mogę również korzystać z niego w ataku. Na chwilę obecną lepiej jednak dla drużyny, aby Rooney grał w pomocy – dodaje Holender.
Bossicky: Za to właśnie kocham Premier League... Nie rozumiem żali Van Gaala, a Tottenham to ma więcej czasu na regeneracje? Pochettino ma więcej czasu na ustawienie zespołu? Wpojenie swoim zawodnikom FILOZOFII. NIE!
Klimaa: Nie ma co narzekać. Praktycznie każdy gra w sobotę, co prawda jako że gramy hit kolejki nasze spotkanie jest pierwsze ale tak to już jest. Kibice lubią ten okres i tyle. Piłkarze to zawodowcy i zarabiają takie pieniądze że nie ma się co użalać. A przepisy FIFA cóż..może powinno zmienić się godziny spotkań..
DEPE: sranie w banie. 48 godzin. To sa zawodowi pilkarze, pamietam sytuacje w Hiszpanii gdzie Athletic Bilbao gralo w czwartek mecz w pucharze UEFA a w sobote grali lige z Barceloną. I nikt nie płakał.
Druga rzecz to te pojekiwania o meczach w okresie swiatecznym.... bozeee, przeciez to ze zagraja teraz to oznacza tylko tyle ze nie zagraja kiedys pozniej (lub nie zagrali wczesniej). Bo kolejek wiecej nie ma, jest tyle samo co chocby w Espanii. 38 koniec kropka. Nie bedzie 40 czy 50. Bedzie 38. Roznica jest taka ze w Hiszpanii w styczniu rozegraja szesc czy piec kolejek, a w anglii ledwie dwie. Bo w meczach o myszke miki czy pucharze anglii wystepuja o tej porze roku rezerwy!
ManUtdFan94:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.12.2014 10:57
Z jednej strony rozumiem LVG. Dwa dni i ani dobrze nie przygotować się do tego meczu ani nic. Ale z drugiej strony to jest urok Premier League i wszyscy czekają na ten mecze z niecierpliwością :) Wczoraj Tottenham bardzo się męczył z Leicester dlatego mam nadzieje, że oni są o wiele bardziej zmęczeni od Nas i jutro będzie się Nam grało lepiej i łatwiej będzie o korzystny rezultat. Co do Boxing Day to Manchester United zawsze grał w tym okresie dobrze i potrafiliśmy zdobyć wiele punktów. Jednakże teraz czekają Nas dwa bardzo ciężkie wyjazdy w których będzie trudno zdobyć punkty zważyszy na to, że na wyjazdach w tym sezonie Nam idzie różnie. Szkoda, że nie mamy szerszej kadry dostępnej na ten okres i jest wiele kontuzji.
listek007: champione nie porównuj robotnika za 1400 zł do zarobków piłkarzy w Premier League. Teraz trochę pograją, a po zakończeniu kariery mogą wraz ze swoimi rodzinami do końca życia nic nie robić... Zawsze mogą grać za mniejsze pieniądze we Francji, czy Hiszpanii. Tam jest przerwa świąteczna. A kibice uwielbiają ten okres bo jest dużo meczy. Ja bym chętnie się z nimi zamienił i za taką forsę mogę zagrać nawet w sylwestra o 22.
micsie03339: Mówił o przepisach, a zakładam że nie ma tam ani słowa o tym że jeśli oba klubu mają mniej niż 48h od ostatniego meczu, to nie ma problemu.
mcis: w FM bardziej irytujace sa mecze z zawodnikami na zgrupowaniach. wypada, ze trzeba rozegrac spotkanie a w klubie jest 6 graczy i zero bramkarzy. w prawdziwym swiecie mecz zostalby przesuniety
Diabelred: gram w FIFE 11 i tam czesto jak dochodzie daleko do FA Cup/COC mecze sa tego samego dnia, najpierw ligowy, a zaraz potem pucharowy, badz odwrotnie :)
Szilk: Piękno ligi angielskiej to walka , nieprzewidywalność wyników i intensywność kalendarza wtedy- kiedy inne ligi mają przerwy . Za to ją kochamy ! - każdy kto do niej przychodzi wie jakie tu panują zasady i jaka jest tradycja - dlatego dziwi mnie fakt narzekania Van Gaala - nie powinien wpływać na zmianę tego systemu - tylko przystosować się do tego systemu - skoro zdecydował się na pracę na wyspach.
Hubzi: wiesz ile ludzi tu ma wolne w boxing day i każdy gna po to tylko by dostać się na mecz i kupić już wcześniej bilet .. to taka machina zwana pieniążkami to napędza, a i ludziom tu to sprawia radość np jak ojciec może zabrać synów na mecz :) mi akurat to się podoba, piłkarzom może nie bardzo ale bądźmy uczciwi za takie pieniądze kto by nie biegał za piłką nawet i w święta :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.