Były zawodnik Manchesteru United, Owen Hargreaves, twierdzi, że Chelsea i Manchester City wyprzedzają klub z Old Trafford dzięki lepszemu planowaniu transferów.
» Owen Hargreaves uważa, że Manchester United potrzebuje wzmocnień
W letnim oknie transferowym Louis van Gaal wzmocnił swoją ekipę zawodnikami wartymi łącznie 150 milionów funtów.
- Myślę, że oni zdają sobie sprawę z tego, że nie wszyscy piłkarze pasują do zespołu. Manchester City i Chelsea są o kilka lat do przodu dzięki odpowiedniemu planowaniu polityki transferowej. Yaya Touré, David Silva czy Vincent Kompany to piłkarze, którzy nie znajdowali na radarze. Dodatkowo do zespołu dołączył Joe Hart, więc powstał kręgosłup drużyny. Wiem, że The Citizens wydają dużo pieniędzy, lecz oni zawsze identyfikują swoje cele, a następnie starają się ich ściągnąć - stwierdził Hargreaves.
- Nemanja Matić był w Chelsea, potem odszedł do Benfiki, a później powrócił na Stamford Bridge za 21 milionów funtów. Nie ma wątpliwości, że jest to najlepszy defensywny pomocnik w lidze. On idealnie uzupełnia Cesca Fàbregasa. To właśnie w tej materii United odstają od reszty. Michael Carrick potrafi świetnie rozgrywać akcje, lecz w drużynie potrzeba też graczy atletycznych, którzy mają duży wpływ na losy meczów. Kiedy patrzy się na kadrę klubu z Old Trafford, to widać, że nie wydali zbyt wiele w tym obszarze. W wielu klubach sukcesy zapewnili gracze silni. Oni potrafią przechylić szalę zwycięstwa, mimo nie najlepszej gry. United mają Carricka, ale muszą pozyskać kogoś nowego. Spójrzmy na Arsenal. Ten klub cały czas kupuje podobnych zawodników, lecz naprawdę brakuje im kogoś w typie Maticia. Jeżeli ktoś taki stanie się Kanonierem, to od razu będzie miał wpływ na wyniki.
- Jakiego pomocnika potrzebuje Manchester United? Kogoś, kto jest silny, a jednocześnie potrafi grać w piłkę. Kimś takim był Arturo Vidal przed kontuzją. Potem człowiek patrzy na środkowych pomocników na Old Trafford. Oni muszą ustawić formację jak Chelsea, a następnie zdają sobie sprawę, że potrzebują kogoś takiego jak Matić, Fàbregas czy Diego Costa. Czerwone Diabły mają w składzie Rooneya, Van Persiego, Falcao i Di Maríę, lecz czy oni wszyscy pasują do odgórnego schematu? Pewnie dlatego w ostatnim czasie Marouane Fellaini grał bardzo dużo. To piłkarz nieco inny od pozostałych w United.
- W sezonie 2007/2008 Manchester miał dobrze obsadzoną każda strefę boiska. Wystarczyło spojrzeć na Ferdinanda, Vidicia czy Van der Sara. W środku operowali Scholes i Carrick. Ronaldo potrafił sam wygrać mecz, a w linii ataku byli Rooney z Tévezem. Dobry zespół jest jak puzzle. Gracze Van Gaala mają dużo talentu, ale jeszcze do siebie nie pasują. Myślę, że potrzeba im jeszcze trochę czasu - podsumował Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.