Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: Villa

» 21 grudnia 2014, 18:57 - Autor: Biafra - źródło: redrants.com
Manchester United na Villa Park zakończył swoją wyborną passę zwycięstw, wywożąc z Birmingham zaledwie jeden punkt. Sprawdźmy, czego dowiedzieliśmy się po tym meczu.
5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: Villa
» Darren Fletcher powinien powiedzieć sobie dość
1. Panie Fletcher - najwyższy czas odejść
Fani Manchesteru United uwielbiają Darrena Fletchera. Jak mogliby nie? Chociaż piłkarz ten nie jest technicznie utalentowany, odzwierciedla wszystko, za co kochamy United: zaangażowanie, chęć zwycięstwa, lojalność wobec klubu itd.

Niestety, ostatnie kilka sezonów to już nie jest czas Szkota. Od momentu choroby, którą w fantastyczny sposób udało się Darrenowi zwalczyć, na boisku nie oglądamy już tego samego wojownika. To przykre, bowiem nie tak powinien wyglądać ostatni sezon Fletchera w United.

Przeciwko Villi przez 45 minut był pasażerem na gapę, któremu nie chciało się grać. Daley Blind, Ander Herrera i Marouane Fellaini nie mogli w tym spotkaniu zagrać z powodu kontuzji lub choroby, jednak chcąc zdominować mecz, nie można wyjść w ustawieniu z Fletcherem.

To, co pokazał Szkot podczas swojego czasu na Old Trafford jest czymś wspaniałym, jednak lepiej byłoby dla niego, aby więcej w tym sezonie nie występował, bowiem niektórzy kibice są skłonni zapomnieć o jego wszystkich zasługach dla klubu po kolejnym takim spotkaniu.

2. Falcao potrzebował tej bramki, bardzo potrzebował
Przygoda Radamela Falcao z Manchesterem United od samego początku nie jest usłana różami. Najpierw były problemy z załatwieniem wypożyczenia, później z przygotowaniem meczowym Kolumbijczyka, aż wreszcie z jego kontuzjami.

W związku z powyższym, El Tigre miał ogromne problemy, żeby przekonać Louisa van Gaala (oraz swoich krytyków), iż zasługuje na transfer definitywny.

Kiedy wreszcie otrzymał możliwość występu od pierwszej minuty, odpłacił się dobrym spotkaniem oraz bramką, która okazała się być niezwykle cenna, gdyż dała gościom remis.

Oczywiście, nie jest to wciąż napastnik, który straszył bramkarzy dwa sezony temu, jednak przeciwko Aston Villi, wyglądał zdecydowanie lepiej niż Robin van Persie czy Wayne Rooney. Jeśli tylko Van Gaal pozwoli mu częściej występować, może być z niego wielki pożytek.

3. Evans musi się ogarnąć (albo spakować się razem z Fletchem)
Defensywa United w tym sezonie to materiał na świetny kabaret, lecz zarówno Van Gaalowi, jak i kibicom nie jest z pewnością do śmiechu. Do tej pory, każdy z obrońców popełnił przynajmniej jeden poważny błąd.

Niemniej jednak, Marcos Rojo wciąż może tłumaczyć się tym, że liga jest dla niego nowa, a on sam nie zrozumiał do końca FILOZOFII holenderskiego trenera. Paddy McNair i Tyler Blackett płacą za bycie niedoświadczonymi. W przypadku Jonny'ego Evansa trudno znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie.

Irlandczyk jest cieniem zawodnika, którego forma sprawiła, iż podczas dwóch ostatnich sezonów Fergusona na Old Trafford, był on jego podstawowym defensorem. Przeciwko Southamtpon i Liverpoolowi, Evans był tylko (czy też aż) niezwykle niepewny, jednak już przeciwko Villi jego błąd doprowadził do utraty bramki.

Wobec faktu, iż do gry wkrótce wrócą Smalling i Rojo, a Van Gaal pokazał, że nie boi się stawiać na McNaira i Blacketta, Evans musi mocno poprawić swoją grę, jeśli po zakończeniu sezonu, nie chce szukać nowego klubu.

Mówiąc krótko: nawet Superman w bramce nie pomoże, kiedy defensywa złożona jest z kryptonitu.

4. United brakuje wykończenia
W zeszłym sezonie drużyna wyglądała, jakby bała się piłki i próbowała dośrodkowania za dośrodkowaniem, co stało się znakiem rozpoznawczym Moyesa. Pod wodzą Van Gaala, zespół pewniej czuje się z piłką, potrafią rozgrywać długie akcje, jednak jak pokazała końcówka meczu z Villą, nawet grając przeciwko 10, nie potrafią wpakować futbolówki do siatki.

Przeciwko Aston Villi, United mieli 65% posiadania piłki, zaliczając 523 udane podania, dwa razy więcej niż rywal. W końcowej odsłonie było to jeszcze bardziej widoczne, gdyż goście wykonali 184 podania, przy zaledwie 48 gospodarzy. Niestety, większość z tych podań było na boki i nie pomogło drużynie przedostać się pod bramkę Villi.

Zmiana Fletchera sprawiła, że Carrick zaczął grać bardziej z przodu, co natychmiast przełożyło się na poprawę gry United. Van Persie jeszcze przed wyrównaniem Falcao miał doskonałą sytuację, lecz ani on, ani żaden z jego kolegów, nie potrafił zagrozić Villi.

Posiadanie piłki jest niezbędne do wygrywania meczów, jednak przetrzymywanie futbolówki przez większość spotkania czyni widowisko frustrującym dla kibiców. United musi się nauczyć wykorzystywać taką przewagę i dobijać rywala.

5. Regularność i konsekwencja są kluczowe
Zwycięska passa United prędzej czy później musiała się zakończyć. Stało się to przeciwko słabej Villi, która przez 25 minut musiała radzić sobie w 10, jednak ostatecznie podopieczni Van Gaala mogą być zadowoleni z formy z jaką wchodzą w okres świąteczny. Zwłaszcza, jeśli przypomnimy sobie początek sezonu.

Wobec faktu, iż teraz czeka nas potyczka z Newcastle, a później starcia ze Spurs i Stoke, wiele wskazuje na to, że po Nowym Roku, nadal będziemy na trzecim miejscu, lecz drużyna musi pokazać, że sobotni występ był tylko drobnym wypadkiem przy pracy. Konsekwencja i regularność są kluczowe w Premier League i należy o tym pamiętać, bowiem sezon jest długi.


TAGI


« Poprzedni news
Kalendarz adwentowy: 21 grudnia 2014
Następny news »
Aston Villa wykupi Toma Cleverleya z United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (49)


BartekMU10: Fletch to przykry przypadek - nie dość że nasz wychowanek, bardzo lojalny wobec klubu, to jeszcze wygrał z chorobą żeby wrócić do piłki. Takich ludzi się szanuje. Tyle że jeśli nadal będzie tak grał jak z Villą, to nie można go będzie na siłę trzymać w składzie...
» 22 grudnia 2014, 08:46 #27
pequ89: Śmieszy mnie czepianie się Evansa i zawodników, którzy ledwo wrócili po kontuzji. Tym bardziej że w każdym meczu gra inna formacja defensywna. Oni muszą się rozumieć bez słów. Wiadomo, że będą popełniać błędy grając za każdym razem z kimś innym. Tym bardziej, że większość jest dopiero po kontuzji. Muszą się zgrać i złapać rytm meczowy. A ludzie już najchętniej by Evansa sprzedali. Dla mnie to trochę śmieszne.
» 22 grudnia 2014, 07:31 #26
SebaG04: Tylko, że Evans na swoje lata jest słabym obrońcą, a nam takich nie potrzeba kiedy mamy dużo młodszych zawodników. Sprzedanie Evansa wydaje się bardzo dobrą opcją.
» 22 grudnia 2014, 10:09 #25
Klimaa: Bardzo przykro patrzy się na tak słabego Fletchera.. Mam nadzieję że sam będzie chciał odejść i pograć w gorszej drużynie by przede wszystkim grać regularnie i cieszyć się grą.
Uważam że Carrick nie powinien grać w obronie bo odbija się to na naszej grze. Nie mamy wielu pomocników którzy są dobrzy w rozgrywaniu i dlatego na dzień dzisiejszy Carrick jest potrzebny w środku pola. Lepiej do bloku defensywnego dać młodego McNaira czy Blacketta by się ogrywali niż kombinować z pomocnikiem bo prędzej czy później taki delikwent popełni błąd i stracimy bramkę.
» 22 grudnia 2014, 00:30 #24
MU1212: co wy się Fletchera czepiacie powrócił do piłki po długiej chorobie na tournee grał dobrze i teraz czekacie aż odejdzie żal mi was prędzej niech odejdzie Evans
» 21 grudnia 2014, 22:15 #23
uzio: Smiechu warte jest to jak ludzie czepiają się zawodników którzy albo grają dopiero drugi mecz po kontuzji np. Evans albo na dobrą sprawę grają swój pierwszy lub drugi mecz w sezonie np. Fletcher. Jasne zarówno Evans jak i Fletcher są słabi. Taki piłkarz jak Fletcher potrzebuje wiecej gry a nie siedzieć cały czas na ławie i dopiero jak cała reszta się wykruszy to on ma wtedy ratować drużynę. Evans tak na prawdę nigdy nie byl swietnym obrońca. Zdarzały mu się lepsze mecze ale nie oszukujmy się zazwyczaj w środku obrony miał do pomocy Ferdinanda albo Vidica gdy Ci jeszcze grali całkiem nieźle. Smieszne jest tez to jak to Falcao na dobrą sprawę nie pokazał nic więcej niż RVP czy Rooney w tym meczu no ale fakt strzelił bramkę i jego się nie czepiamy ale Evansa już tak... Tym bardziej że Falcao to miałabyć maszyna do zdobywania bramek a Evans nigdy nie był super obrońcą ale dobrze było go mieć na zastepstwo kogoś z pierwszej 11. A teraz wymaga się od niego żeby był jak kiedyś Ferdinand....
» 22 grudnia 2014, 00:09 #22
Mati0074: jaka forma ? hahahahah prosze was... Ten mecz pokazuje ze elegancka akcja ze strony United zakonczona bramka to jest rzadkosc. w meczu z Arsenalem nieistenilismy w meczu z Sotonem nieistnielismy, a te niecelne podania mimo ze stoja od siebie w odleglosci 3-5 metrow sa zalosne. w kazdym meczu widac brak zrozumeinia jakby pierwszy raz w pilke grali. Fart sie skonczyl to i seria sie skonczyla.
» 21 grudnia 2014, 21:34 #21
Lukasz7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2014 20:57

Stały skład bez kontuzji według mnie najlepszy byłby taki:
DG
Rafael Jones Smalling Shaw
Fellaini Carrick
Mata DM
Rooney
RVP/Falcao
Najlepsze możliwe transfery: Obrona: T. Silva/Ramos, Pomoc/Atak: Bale, Cavani
» 21 grudnia 2014, 20:56 #20
LisyUnited: ----------------DDG------------------
Jones---Blind---Carrick---Shaw-
--Fellaini----Herrera-----ADM-----
--------------Rooney-----------------
---------V.Persie--Falcao-----------

Moim zdaniem to jest naj skład :)
» 21 grudnia 2014, 21:51 #19
IMMM: Bale.i.Cavani.hah.Hahaa. HHHAHA. Leżę i nie wstaję xD
» 21 grudnia 2014, 22:02 #18
Lukasz7: No to może lepiej leż i zastanów się co zrobić z tymi kropkami :]
» 21 grudnia 2014, 22:47 #17
IMMM: Ciekaw jestem gdzie umieścisz Cavaniego gdy w ataku mamy Van Presiego, Falcao, Rooneya, Wilsona + z wypożyczenia wrócą Hernandez i Henriquez.

Bale na pewno będzie chciał odejść z obecnie najlepszego klubu na globie o którym marzył i w którego jest podstawowym graczem. Obudź się. :)

Kropki zastosowałem celowo, widać nie załapałeś.
» 22 grudnia 2014, 11:51 #16
Lukasz7: Najlepsze możliwe transfery czyli takie które byłyby najlepsze, więc nie znaczy to, że najlepiej byłoby takie zrobić w którymś z najbliższych okienek :] To są tylko "propozycje" jakie byłyby najlepsze, gdyby ew. ktoś chciał kogoś na te pozycje.
Kropki załapałem, ale jakoś słabo Ci to wyszło.
» 22 grudnia 2014, 15:59 #15
IMMM: Może i najlepsze, ale nierealne. ;)
» 22 grudnia 2014, 16:31 #14
Fenek: Nie zgodzę się w 1 jak można w tym meczu porównywać Roo który raczej grał w pomocy z Falcao który grał na szpicy?
» 21 grudnia 2014, 19:43 #13
Cavallas: Nie kumam co niektórych. Sprzedali Wellbecka to pialiście jak głupki, że wychowanek jest sprzedany, a teraz krzyczycie sprzedać Evansa, Wilsona itp.
» 21 grudnia 2014, 19:41 #12
axel52: za podobne zdanie co w pkt 1 i pkt 3 wielu userów było raczonych ostrzeżeniami i to w normalnie napisanych postach czy to ostatnio czy to troche dawniej.
Cóż Biafra , czyżby ci klapki spadły ?
» 21 grudnia 2014, 19:22 #11
axel52: wszyscy których wymieniłeś to jeszcze leszcze, a już wprowadzenie surowego Wilsona przy 1-1 i beznadziejnym klepaniu piłki to szczyt chyba filozofii LVG.
Takich graczy ogrywa się w meczach gdzie albo wynik bezpieczny albo w pucharach, a nie kiedy jest 1-1
» 21 grudnia 2014, 19:41 #10
Biafra: Nigdy nie dawałem ostrzeżeń za takie coś, więc tego typu uwagi nie do mnie.
» 21 grudnia 2014, 20:10 #9
axel52: skoro tak twierdzisz to ok, ale wielu nawiedzonych modów dawało
» 21 grudnia 2014, 20:15 #8
adam60: Co przez to rozumiesz?
» 21 grudnia 2014, 19:32 #7
IMMM: Jak dla mnie Wilson jak na takiego nieopierzonego młodziaka zbytnio się samolubi. Często wali na pałę zamiast podać do lepiej ustawionego kolegi.
» 21 grudnia 2014, 22:04 #6
IMMM: @kralo11 no jasne, chodzi mi o sytuacje, w których jest beznadziejnie ustawiony żeby oddawać strzał, a i tak to robi ;)
» 22 grudnia 2014, 11:53 #5
Cavallas: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2014 19:06

6. Ferdras zawsze narzeka.
» 21 grudnia 2014, 19:06 #4
kckMU: adnośnie 3 punktu - Wenger pobił naszego filozofa na głowę dzisiaj.
» 21 grudnia 2014, 19:06 #3
Amycus: 6. ferdras Out
» 21 grudnia 2014, 19:06 #2
miki3999: Fletcher u szczytu byl slaby?! A kto w sezonie 08/09 zjadal wszystkich pomocnikow w PL i byl taki placz, ze nie zagra w finale z Barcelona ( zagral chyba Anderson)
» 22 grudnia 2014, 00:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.