Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van Gaal: Nie chciałem ryzykować zdrowia Rojo

» 14 grudnia 2014, 19:21 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Louis van Gaal wyjaśnił absencję Marcosa Rojo w meczu z Liverpoolem (3:0). Argentyńczyk na treningu poprzedzającym starcie z The Reds nabawił się urazu i holenderski menadżer wolał nie ryzykować stanu zdrowia obrońcy.
Van Gaal: Nie chciałem ryzykować zdrowia Rojo
» Marcos Rojo na treningu poprzedzającym mecz z Liverpoolem nabawił się urazu
– Rojo poczuł coś w sobotę i nie chciałem ryzykować. Jeśli piłkarz uskarża się na stłuczenie, to zawsze pytam, czy chce grać i koniec. Dziś wystąpił więc Phil Jones – stwierdził Van Gaal.

Środek obrony w meczu z Liverpoolem stworzyli więc Jonny Evans, Phil Jones oraz Michael Carrick, który został cofnięty do defensywy.

– Uważam, że Michael spisał się bardzo dobrze. Sądziłem, że mamy dziś wyłącznie angielską defensywę, ale szybko zostałem poprawiony przez Jonny'ego Evansa. To była brytyjska obrona. Mogę też wyróżnić innych zawodników, którzy ewidentnie wybijali się na tle innych, ale ważne, że zagraliśmy jak zespół i teraz każdy jest szczęśliwy z wyniku – dodał Van Gaal.


TAGI


« Poprzedni news
Rodgers: De Gea to bramkarz światowej klasy
Następny news »
Van Gaal: Kontrakt De Gei? Nie musicie tego wiedzieć

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (19)


Klimaa: Carrick pomimo braków w szybkości zagrał naprawdę przyzwoicie na nietypowej roli. Jones wydaje się w dobrej dyspozycji skoro zagrała właściwie całe zawody. Defensywa zaczyna wyglądać lepiej choć jeszcze jest sporo do poprawy.
» 14 grudnia 2014, 21:30 #10
qwas333: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.12.2014 20:53

Zdjęcie - reakcja Rojo na to że nie zagra :D
» 14 grudnia 2014, 20:53 #9
mich4725: Mamy takie szkło, że najlepiej nie ryzykować nikogo zdrowia i wystawiać pustą 11-stkę w obawie przed kolejnymi kontuzjami.
» 14 grudnia 2014, 20:22 #8
artix206: Mam nadzieję że Evans zagrał ostatni mecz w podstawowym składzie... bo przy każdym jego podaniu ciśnienie skakało mi do co najmniej 200.
» 14 grudnia 2014, 20:09 #7
69eyes: Evans to poziom Championship, smutna prawda i to ,że gra po kontuzji niema żadnego znaczenia. Ja już mówiłem ,że Evans po swoim meczu z MK Dons powinien być spuszczony do rezerw do końca kontraktu. To się nie mieści w głowie ,żeby w takim klubie jak MU takie ogóry grały w pierwszej 11. Gość stwarza co mecz ( zresztą nie on 1 ) sytuacje 100% dla rywali i to ,że nie tracimy hurtowo bramek zawdzięczamy tylko De Gei i szczęściu.
» 14 grudnia 2014, 21:27 #6
84cantona7: Dla mnie Rojo mimo ,że czasami jest "elektryczny" to jest bardziej pewny od Evansa.
» 14 grudnia 2014, 19:58 #5
slasher: Dokładnie. Jeżeli z Aston Villą zagra Wilson od początku a Falcao znowu jakieś ogony to ja już nie wiem o co tutaj chodzi...
» 14 grudnia 2014, 20:01 #4
zbyszek7: Pewnie zaraz mnie zabija ale mialem wielka nadzieje ze van Gaal zrezygnowal z Rojo po tym jak zagral w ostatnim meczu :/ ale wyglada na to ze jak tylko bedzie zdrowy to bedzie dalej gral :/
» 14 grudnia 2014, 19:43 #3
slasher: Taaa, Falcao też "coś" poczuł przed meczem z Chelsea i do dzisiaj dochodzi do siebie.
» 14 grudnia 2014, 19:28 #2
Wisnia97: Myślę że jemu też zależy na powrocie do formy z Atletico. Był na szczycie, ominął go mundial i boleśnie z tego szczytu spadł. Liczę, że odpali, powinien sobie postawić cel: 10 bramek do koćca sezonu i 5-10 meczy po 90min. wtedy na przyszły sezon będzie gotowy. Chcę żebyśmy dopięli ten transfer.
» 14 grudnia 2014, 19:32 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.