Marti24: Szczerze do pozycji środkowego obrońcy mnie nie przekonuje żaden z trójki Evans, Smalling czy Jones:
1. Evansowi zdarzają się mu karygodne błędy, gubi krycie, przestał strzelać bramki, lubi odwiedzać lekarzy, choć najlepiej z całej trójki wyprowadza piłkę,
2. Jones - także lubi wizyty u lekarzy, jest przede wszystkim chaotyczny, gra głową pozostawia także wiele do życzenia, często także gubi się,
3. Smalling - wizyty u lekarzy - kolejny, niejednokrotnie traci pewność siebie, głupio fauluje, choć dobrze gra głową zarówno w swoim polu karnym jak i przeciwnika.