Van Gaal: W Anglii nie ma łatwych meczów

Czerwone Diabły w końcówce spotkania miały dużo szczęścia. Dwa groźne strzały obronił David de Gea, a piłkę na linii bramkowej zablokował Ashley Young.

– Zwycięstwa są zawsze cenne, bo topowy klub musi wygrywać – stwierdził Van Gaal na antenie MUTV.

– Jeśli chcesz piąć się w górę tabeli, to musisz wygrywać. W Anglii nie ma łatwych meczów, wszystkie są zacięte, więc to zwycięstwo bardzo mnie cieszy.

– Oczywiście, że po końcowym gwizdku była ulga. Musimy rozstrzygać mecze na naszą korzyść zdecydowanie wcześniej. Mieliśmy naprawdę dobre okazje: Herrera w pierwszej połowie, Fellaini i Wilson w drugiej. Jeśli strzelilibyśmy w jednej z tych sytuacji, to byłoby po meczu. Kiedy różnica w wyniku nie jest duża, to wtedy na boisko wchodzą zawodnicy pokroju Petera Croucha i w pole karne posyłane są dalekie piłki. Ta może spaść gdziekolwiek, więc w końcówce mieliśmy szczęście. Uważam jednak, że zasłużyliśmy na wygraną.

– Z oceną sytuacji chcę poczekać do kolejnego meczu, ale jesteśmy w bardzo dobrym momencie. Wygraliśmy cztery mecze z rzędu, co jest dobrym osiągnięciem w Premier League. Chcę zobaczyć, co stanie się w meczu przeciwko Southampton. Jeśli wygramy drugi kolejny mecz na wyjeździe, będzie wspaniale.

Van Gaal proszony o ocenę akcji Jamesa Wilsona, kiedy to Anglik był bliski wpisania się na listę strzelców, odparł: – Wilson powinien strzelić. Jeśli zdobyłby bramkę, to każdy byłby jeszcze bardziej z niego zadowolony. Na treningach zazwyczaj strzela, dziś tak nie było. Taka jest jednak różnica pomiędzy treningami, a dniem meczowym.

– Drugi gol należy się Macie, bo to on wykonywał rzut wolny. Rojo biegł przed bramkarzem, aby utrudnić mu interwencję. Właśnie nad tym pracujemy na treningach. Jestem bardzo szczęśliwy, że opłaciło się to w meczu o punkty, a nie tylko na treningu – dodał Holender.