Powrót Blake'a coraz bliżej
» 1 września 2005, 17:02 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Zawodnikiem, który puka do wrót bram pierwszej drużyny Manchesteru United jest niewątpliwie Sylvan Ebanks-Blake. Gracz Diabłów zanim zacznie dostawać regularnie szansy na grę w pierwszej jedenastce zostanie najprawdopodobniej wypożyczony.
Kieran Richardson, który przebywał na okresie wypożyczenia w ostatnim sezonie w West Bromwich Albion nabrał sporego doświadczenia. W tym roku trenerzy United postanowili posłać na praktyki Bena Fostera, Jonathana Spectora, Chrisa Eaglesa oraz Davida Jonesa.
Dziewiętnastoletni Blake zmagał się w ostatnim czasie z kontuzją nogi. Szkoleniowiec Ebanksa – Ricky Sbragia uważa, że nadszedł już czas, aby młody zawodnik nabrał doświadczenia w innym klubie.
"Były oczywiście zapytania o Sylvana. Prawdopodobnie wraz z otwarciem kolejnego okna transferowego coś z nim zrobimy" – powiedział Sbragia w wypowiedzi dla oficjalnej strony Manchesteru United.
Do stycznia Blake będzie zatem pracował nad kondycją. Jego powrót na boisko został nieco opóĽniony przez uderzenie w kontuzjowaną nogę podczas przedsezonowych przygotowań. Sbragia ma jednak nadzieję, że będzie mógł skorzystać z usług swojego podopiecznego w towarzyskim meczu z Curzon Ashton, który odbędzie się w przyszłym tygodniu.
"Sylvan radzi sobie dobrze. Trenował z nami przez cały tydzień, więc można uznać, że powrócił do drużyny. Myślę, że obecna pogoda będzie dla niego sprzyjająca. Murawa jest obecnie bardziej miękka."
"Być może zagra już w przyszłym tygodniu, lub będzie zmiennikiem. Wkrótce wystawię go w jakimś spotkaniu, być może w meczu z Curzon Ashton, aby zasmakował akcji."
"Po tym zobaczymy jak sobie radzi. Jaka będzie reakcja jego organizmu i co powiedzą fizjoterapeuci" – zakończył Sbragia.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.