uzil25: Arsenal gra padake od dawna, nie potrafią grać skutecznie. Co z tego, że mogą mieć 60% posiadania piłki skoro nie potrafią tego efektownie wykorzystać. Arsenal to duży klub, lecz obecnie posiada przeciętnego trenera. Liderów boiskowych za dużo nie posiadali (może prócz RvP), dopiero teraz na takiego wyrasta Sanchez. Stagnacja Arsenalu to także wina zarządu, który nie chce zmienić szkoleniowca na kogoś z ambicjami i świeżym pomysłem na klub.
W top4 ich widzę ale poza tym chyba nic więcej... dlatego uważam, że nawet w przebudowie posiadamy lepszych graczy i mamy większy potencjał, który musimy wykorzystać i udowodnić na boisku swoją wyższość. Mogą się szykować duże szachy jednak jeśli nawet za kadencji Moyesa potrafiliśmy pokonać tylko właśnie Arsenal z drużyn z top6 to wierzę, że możemy to i teraz dokonać. Tylko 3 pkt dadzą nam odpowiednią wiarę i punkty by nawiązać walkę o top4.
Są chłopcami do bicia co każdy wie, w meczach o stawkę zawsze pękają, są z wszystkich drużyn na topie chyba najłatwiejszym rywalem do pokonania i by nie było, że specjalnie się nad nimi znęcał to powtórzę słowa Mourinho : Wenger to specjalista od porażek. To po prostu fakt.