Po odejściu Rio Ferdinanda, Nemanji Vidicia oraz Patrice‘a Evry to Michael Carrick niespodziewanie stał się najstarszym zawodnikiem Manchesteru United.
» Michael Carrick jest świadomy swojej roli w zespole Manchesteru United
Angielski pomocnik niedawno powrócił do gry po długotrwałym urazie.
- Powrót w derbach Manchesteru był dobry. Poznałem nowych zawodników i przez cztery czy pięć tygodni miałem okazję z nimi trenować. Oczywiście sporo się zmieniło i pewnych rzeczy trzeba się od nowa uczyć na boisku. Dlatego tym bardziej żałuję, że nie miałem okazji wziąć udziału w przedsezonowym tournée. Myślę jednak, że szybko nadrabiam zaległości i nie odstaję od reszty - stwierdził Carrick.
33-latek przed powrotem do pierwszego zespołu zagrał w rezerwach United, które mierzyły się z byłym klubem Carricka, czyli West Hamem.
- To przerażające, że minęło już tyle czasu od kiedy opuściłem West Ham. Czas płynie bardzo szybko! Nie mogłem grać w piłkę przez pięć miesięcy. To długi okres, szczególnie dla starszego piłkarza. Nikt nie chce opuszczać meczów, więc cieszę się z powrotu. Młodzi gracze mają dobre nastawienie, mam nadzieję, że wiele się nauczą od starszych kolegów. Jako młody zawodnik cieszyłem się z takich porad - podkreślił Anglik.
- Obecnie biorę udział w kursach trenerskich. Nie wiem czy na coś mi się przydadzą, ale trudno przewidzieć rozwój życiowych wydarzeń. Dzięki temu mogę spojrzeć na futbol z innej perspektywy. Gdy byłem młodszy, to cały czas podpatrywałem jak zachowują się moi starsi koledzy. Uważam, że teraz to ja powinienem dawać innym przykład.
- Louis van Gaal bardzo mnie wspierał kiedy zmagałem się z kontuzją. W dniu jego pierwszej konferencji prasowej ja udałem się na operację. Nie był to wymarzony początek, ale czasem tak już bywa i trzeba sobie z tym radzić. Z całych sił starałem się wrócić do zdrowia i na szczęście mi się udało. Oczywiście, że mogę się od niego wiele nauczyć. To szkoleniowiec, który ma swoje własne pomysły i osiągnął w piłce niemal wszystko, co się dało. Każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego. Osiągane przez nas rezultaty są dalekie od zadowalających, ale w zespole panuje bardzo pozytywna atmosfera i myślę, że niebawem wszystko wróci na właściwe tory - podsumował Michael Carrick.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.