Kolejny protest fanów

IMUSA dodatkowo zachęca do ubierania się w tym nowym stylu, który ma wyrazić ich niezadowolenie i niechęć do Glazera. Podobno jeden z fanów był zmuszony do zakrycia ubrania z napisem 'Wynocha Glazer' podczas meczu z Aston Villą.

Shane Bluck – bo tak nazywał się owy kibic, był na meczu ze swoją żoną i córką, kiedy to podczas meczu podszedł do niego ochroniarz i dał mu wybór – albo nałoży na siebie coś co zasłoni jego koszulkę, albo opuści stadion.

"Nie możemy tego tak zostawić. Zamierzam przebrać się w moją koszulkę i pójdę na derby w następnym miesiącu i mam nadzieję, że jak największa liczba fanów do mnie dołączy."

"Przed chwilą kibicowałem mocnemu, stabilnemu zespołowi, a po chwili przychodzi Glazer i pakuje nas w poważne długi. Nikt go tu nie chce i to my musimy mu to pokazać. Koszulka była jedynym sposobem dla mnie, żeby przekazać moje przesłanie" – powiedział Shane Bluck.

I wszystko wskazuje na to, że mu się udało, gdyż co raz więcej fanów zaopatruje się w takie t-shirt'y. Jeżeli afera rozprzestrzeni się wystarczająco, to nie będzie możliwości, aby dopilnować wszystkich na stadionie. Tak więc możemy szykować się na całkiem poważną rewolucję...