W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 3 listopada 2014, 17:26 - Autor: Bart - źródło: MEN
David de Gea uważa, że jest w swojej najlepszej dotychczasowej formie w karierze. Hiszpański bramkarz przekonuje jednak, że w tej chwili ważniejsze są wyniki osiągane przez zespół.
» De Gea jest pewny swoich umiejętności
- Kolejny mecz gramy u siebie, będziemy ciężko pracować przez cały tydzień, aby zdobyć komplet punktów w tym starciu - przekonuje De Gea.
- Moja forma jest bardzo dobra. Gram na najwyższym poziomie w mojej dotychczasowej karierze i chcę, aby to trwało, jednak teraz liczy się przede wszystkim to, abyśmy grali dobrze jako zespół.
- Szkoda, że nie udało nam się urwać nic z meczu derbowego. Przez większość spotkania graliśmy jednak w 10. Nie poddaliśmy się po czerwonej kartce, walczyliśmy do końca. nie lubimy przegrywać, szczególnie w derbach. Będziemy się starać wygrywać kolejne mecze - zakończył De Gea.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
sznaucer: Jeszcze kilka takich meczów i David się przeniesie do Hiszpanii. Stara się o niego ponoć m.in. Real. Gość jest w życiowej formie, jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, zamiast grać o najwyższe trofea europejskie on musi się męczyć z takimi obrońcami w składzie jak Smalling czy Rafael, którzy zawsze popsują mu statystyki obronionych strzałów. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale nie widzę go u nas za 3 lata. No chyba żebyśmy odnieśli jakiś spektakularny sukces. I nie mam tu na myśli awansu do LM. 3 mecze wygrane na 10 to jakaś kpina i jak dla mnie wina trenera, który kombinuje ze składem w każdym spotkaniu. Po boisku biegają bodaj najdrożsi piłkarze w PL, a grają padakę. Chętniej na ławce trenerskiej widziałbym jakiegoś młodego charyzmatycznego coacha, a nie dziadka, któremu nawet się nie chce krzyknąć podczas meczu. Remis u siebie z Chelsea traktujemy jak zdobycie mistrzostwa. Na Old Trafford to my mamy dyktować warunki, a nie urywać punkty rywalom.
AgEnT:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.11.2014 20:12
Prosimy o kulturalne wypowiedzi. Przekleństwa (nawet wygwiazdkowane), obrażanie piłkarzy, klubów lub użytkowników, pisanie dużymi literami, spamowanie oraz bezsensowne komentarze będą karane ostrzeżeniami i banami, bez odwołania!
#EDIT: zróbcie coś z tym żeby przypadkowe wciśnięcie klawisza "Dodaj" nie dodawało powyższego komentarza.
SiwyDiabel: Prosimy o kulturalne wypowiedzi. Przekleństwa (nawet wygwiazdkowane), obrażanie piłkarzy, klubów lub użytkowników, pisanie dużymi literami, spamowanie oraz bezsensowne komentarze będą karane ostrzeżeniami i banami, bez odwołania!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
