Wymowne zdjęcie Lindegaarda na Instagramie

» 30 października 2014, 22:48 - Autor: matheo - źródło: instagram.com
Anders Lindegaard nie ma zamiaru ruszać się z Manchesteru United. Tak może przynajmniej wnioskować po ostatnim wpisie Duńczyka, który został zamieszczony na Instagramie.
Wymowne zdjęcie Lindegaarda na Instagramie
» Anders Lindegaard pod wodzą Louisa van Gaala jeszcze nie rozegrał ani jednego oficjalnego meczu
Lindegaard dostał ponoć od Louisa van Gaala wolną rękę w szukaniu sobie nowego pracodawcy. Nie jest jednak powiedziane, że 30-latek w styczniu zmieni klub.

W najbliższych tygodniach powinna wyjaśnić się przyszłość Victora Valdesa, który od ubiegłego tygodnia trenuje z pierwszym składem Manchesteru United. Jeśli Hiszpan podpisze kontakt z United, to Lindegaard zostanie zdegradowany na pozycję trzeciego bramkarza Czerwonych Diabłów.

Spekulacje na temat ewentualnego transferu nie robią wrażenia na Lindegaardzie. Duńczyk zamieścił dziś zdjęcie na Instagramie, które opatrzył następującym komentarzem: „Podążaj w stronę światła. #lojalność #manchesterunited #mufc #oldtrafford”.

Lindegaard w sezonie 2014/2015 nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu dla Manchesteru United. Kontrakt Duńczyka z klubem z Old Trafford wygasa w czerwcu 2016 roku.




TAGI

Anders Lindegaard

« Poprzedni news
Blackett: Trochę dostaje mi się od kibiców City		Następny news »
Cole: Rooney musi palić się do gry

Najchętniej komentowane

Manchester United - West Ham United. Oficjalne składy. 14. kolejka Premier LeagueManchester United - West Ham United. Oficjalne składy. 14. kolejka Premier League
Manchester United - West Ham 1:1. Teatr Marzeń stał się Teatrem RozczarowańManchester United - West Ham 1:1. Teatr Marzeń stał się Teatrem Rozczarowań
Manchester United - West Ham United. Zapowiedź 14. kolejki Premier LeagueManchester United - West Ham United. Zapowiedź 14. kolejki Premier League
Cztery kluby z Premier League w kolejce po GallagheraCztery kluby z Premier League w kolejce po Gallaghera

Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


Diabelred: Dla mnie na 99% po sezonie/w zimie Lindegaard out Valdes in. Nie wierze w przypadek, ze akurat Hiszpan u nas trenuje, a niepewna jest u nas przyszlosc wlasnie 2 bramkarza. Przeciez Valdes rownie dobrze mogl trenowac z Barsa, u siebie w cieplej Hiszpanii, w domu, napewno jako jej wychowankowi by nie odmowili. I w sumie to nawet z takiego wyboru 2 bramkarza bylbym zadowolony, Victor do bylaby realna konkurencja dla De Gei. Oczywiscie pod warunkiem, ze Hiszpan gralby wtedy na takim samym poziomie jak w swoim ostatnim sezonie w Barcelonie.
» 31 października 2014, 22:17 #7
szabo1878: jesli sprzedamy Lindegaarda, zeby naszym drugim bramkarzem byl Valdes, to strzelimy sobie w kolano :/
hiszpan jest beznadziejny i nie zdziwie sie jak bedziemy jeszcze narzekac, ze to przez niego przegralismy (oczywiscie jesli faktycznie podpisze z nami kontrakt, bo to nic pewnego)
» 31 października 2014, 18:37 #6
Klimaa: Wysokie zarobki robią swoje. Trzeba szanować fakt że chce zostać ale czy to aby dla niego na pewno najlepsze wyjście?..
» 31 października 2014, 17:25 #5
BartekMU10: Świetne zdjęcie, trzeba przyznać. A co do Lindegaarda to skoro nie marudzi i nie psuje atmosfery w klubie o byciu drugim (trzecim?) bramkarzem, niech zostanie. Złym bramkarzem nie jest. Na pewno nie ma kiedy się porządnie ograć i złapać formy, mam nadzieje że sie nie zmarnuje totalnie...
» 31 października 2014, 08:14 #4
designer: jasne. Jak wtedy gdy puscil 5 bramek z West Bromwich w ostatnim meczu Fergusona.
» 31 października 2014, 01:42 #3
messengerUTD: a de Gea puścił 6 w derbach Manchesteru :v
» 31 października 2014, 02:14 #2
Diabelred: designer,

Rownie, dobrze mozna powiedziec, ze na De Gee pierwszego bramkarza, tez nie ma co liczyc, w koncu niemal co mecz(z QPR wyjatek) wyjmuje pilke z siatki min. 1 raz. Poza tym przypomnij sobie jak Hiszpan puscil 5 bramek z Leicester w tym sezonie :)
» 31 października 2014, 22:12 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.