W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Chris Smalling po meczu z Chelsea (1:1) żałuje, że piłkarzom Manchesteru United nie udało się uzyskać korzystniejszego rezultatu.
» Chris Smalling twierdzi, że piłkarze Manchesteru United w meczu z Chelsea mogli pokusić się o zwycięstwo
Piłkarze Czerwonych Diabłów do remisu doprowadzili dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, ale wcześniej mieli kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki.
– Myślę, że zasłużyliśmy na remis – mówi Smalling na antenie MUTV.
– Ten mecz będziemy jednak postrzegać jako straconą szansę. Mieliśmy znacznie więcej okazji bramkowych niż Chelsea. Strzeliliśmy natomiast gola w doliczonym czasie gry, więc musimy przyjąć ten remis.
– Chelsea jest liderem Premier League, ale biorąc pod uwagę ocenę naszej gry, to stać nas było na coś więcej niż remis.
– The Blues to doświadczony zespół, który wie, jak rozstrzygać spotkania. Pokazaliśmy jednak waleczny charakter i naciskaliśmy do samego końca. Ostatnie 15-20 minut, to była nawałnica z naszej strony. Zasłużyliśmy na to i prawdopodobnie taki wynik doda nam nieco pewności siebie przed ważnym okresem.
– Chelsea stwarzała okazje jedynie po naszych błędach, więc musimy przestać zagrywać te niechlujne piłki. Struktura naszego zespołu ma się lepiej z każdym meczem. Walczyliśmy i zasłużyliśmy na ten punkt. To jak zagraliśmy przeciwko liderowi pokazuje, że możemy zagrać z każdym i przysporzyć mu problemów – dodaje Smalling.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
Diabelred: Smalling strasznie nie rowno gra, raz potrafi grac swietnie jak z Chelsea, a raz jak totalny amator. Szkoda tych ciaglych kontuzji u nas, bo pewnie gdyby nie one, to Chris spokojnie moglby grac na poziomie Cahilla.
Cleverli: Manchester United zasłużył na ten remis tylko i wyłącznie ze względu na zaangażowanie i wolę walki. Patrząc trzeźwo, to wywalczony remis jest bardzo szczęśliwy. Myślę, że sędzia niedzielnego spotkania mógł spokojnie podyktować rzut karny dla Chelsea, po popisie zapasów, jakie zaprezentowali nasi obrońcy. To nie tylko moja opinia ale opinia wielu szanowanych ekspertów piłkarskich. Wtedy pewnie byłoby 0-2. Całe szczęście dla nas, że sędzia był w tej sytuacji był ślepy. Również 2 kartka dla Ivanovicia była mocno kontrowersyjna, nawet zważywszy na to, że w Anglii pozwala się grać ostrzej, a faul był mocno naciągany. Już Abstrahując od kontrowersji meczowych mogliśmy się sprawdzić na tle silnego rywala i niestety ten test wypadł blado. Mieli nad nami kontrole, ale jak już wspomniałem wolą walki i ambicją udało nam się szczęśliwe zremisować. Trudno mówić o jakimkolwiek progresie, ciągle robimy te same błędy. Dobrze, że zagraliśmy na spinie, mając przy tym furę szczęścia. Zobaczymy jak pójdzie nam na obcym terenie z City. Tutaj na wola walki i szczęście może nie wystarczyć, niestety. I na zakończenie czytając pomeczowe wypowiedzi zawodników MU jak i CFC mocno trafiła do mnie wypowiedź gracza Chelsea - Felipe Luisa, która w moim mniemaniu trafnie oddaje pozycję United w tym sezonie, na zakończenie pozwolę sobie ją przytoczyć: "Zespół i fani powinni być dumni. Oni celebrowali jeden punkt u siebie, my schodziliśmy smutni, tracąc dwa. To świadczy o klasie naszej drużyny."
Cleverli: Kontrolować przebieg meczu przy korzystnym wyniku można na kilka sposobów. Jednych z nich jest pozorne oddanie inicjatywy rywali i spokojna gra w destrukcji. I tak faktycznie w pewnym momencie się stało, Chelsea pozwoliła nam na rozgrywanie do 30-35 metra, im bliżej byliśmy pola karnego tym gorzej owa gra wyglądała. Fakt, który stwierdziłem powyżej potwierdza również posiadanie piłki na rzecz MU. Powtórzę jeszcze raz, my nie kontrowaliśmy tego meczu.
gaworek353: Chris,pokaż wszystkim i wje*cie City porzadnie,bo cztery porazki derbowe z rzędu to za dużo.
Na derby widzę taki skład:
De Gea
Rafael Smalling Rojo Shaw
Herrera Blind Fellaini
Di Maria
RVP Falcao
Di Maria będzie operował na dwóch skrzydłach,a wspomagać go w ofensywie bedzię Herrera.Fella i Blind odpowiedzialni za destrukcję,a Falcao może schodzić na skrzydło.Rooney nie grał przez trzy mecze więc watpie,zeby wystąpił.
davares123: Cały czas notujemy progres. Mam nadzieję, że teraz nie dopadną nas kontuzje stoperów, w moich oczach dwójka Rojo i Smalling wygląda przyzwoicie. Co prawda przytrafiają się im pojedyncze błędy, ale moim zdaniem to kwestia zgrania. Jestem pewny, że jak będą grać cały czas w tym samym zestawieniu defensywy to znów będziemy potęgą :D
ManUtdFan94: Ciesze się, że oglądamy coraz lepsze United, którego po mału będą się wszyscy znów obawiać ;) Jedyne co mi przeszkadza i pewnie wszystkim kibicom United jest fakt, że mamy sporo kontuzji zwłaszcza w formacji defensywnej. Niestety Nasi stoperzy nie mogą się zgrać ze sobą przez co tracimy wiele bramek. Chociaż wczoraj graliśmy w defensywie na niezłym poziomie. Oby tak dalej :)
mario93:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.10.2014 19:44
"..musimy przestać zagrywać te niechlujne piłki.." o to to! To jest żałosne jak przeciwnik odda strzał, po czym nasza obrona przejmuje piłkę i zanim skończy się powtórka strzału rywale atakują znowu... Jakby nie te głupie straty przy wyprowadzaniu to połowy akcji na naszą bramkę by po prostu nie było
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
