Juan Mata na swoim oficjalnym blogu opisał, jak spędził czas podczas ostatniej przerwy na mecze międzynarodowe.
» Hiszpan odwiedził rodzinną Asturię
- Dzisiaj piszę do Was z Asturii, zaraz przed odprawą na samolot powrotny do Manchesteru. Po tygodniu treningów dostałem wolny weekend i pomyślałem, że to dobry pomysł, aby odwiedzić moją rodzinę i przyjaciół. Miałem rację, powroty do domu są zawsze wspaniałe...
- To było tylko kilka godzin, jednak wystarczyło, aby odciąć się od futbolu, wypocząć ze znajomymi i cieszyć się rajem zwanym Asturią. Jesień jest tutaj spektakularna. Wszędzie są kolorowe drzewa, a krajobraz jest niesamowity. Poza tym, zjadłem lunch ze swoimi dziadkami, co jest bezcenne, mieszkając tak daleko od domu.
- Niektórzy pytali mnie, co robię zaraz po powrocie do domu. Gdy tylko wyjdę z samolotu, idę do tych, których kocham. Czasami nie mówię im, że przylatuję, aby ich zaskoczyć. Lubię oglądać ich reakcję. Spotykam się również ze swoimi odwiecznymi przyjaciółmi, pomimo, że tylko dwójka z nich tutaj mieszka. Staramy się spotykać gdziekolwiek - Asturia, Madryt, Manchester...
- Wizyty w domu dają mi ogromną energię i będę to robił, niezależnie od tego, jak daleko będę. Na dziś już kończę, wracam do Manchesteru, wyczekując spotkania z West Bromem w poniedziałek. Jestem przekonany, że dobrze się do niego przygotujemy podczas nadchodzących dni.
- Dziękuję, za Wasze wsparcie!
Juan
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.