Fergie: Grupa pełna wspomnień

Dokładniej chodzi o pamiętne spotkanie z Benficą Lizbona z 1968 roku, kiedy to Manchester United w dramatycznych okolicznościach wygrał z Portugalczykami 4-1 i sięgnął po raz pierwszy w historii po Puchar Europy.

Sir Alex Ferguson będzie miał również okazję do spotkania ze swoim byłym podopiecznym – Diego Forlanem. Urugwajczyk będzie zapewne chciał udowodnić Szkotowi w jak dużym był błędzie pozwalając mu odejść z Old Trafford.

"Diego jest świetnym, małym chłopakiem. Wszyscy życzyliśmy mu dobrze kiedy odchodził. Myślę, że problemem dla Diego kiedy tutaj był okazało się to, że chciał grać cały czas. Przyszedł do nas mniej więcej wtedy, kiedy Ruud van Nistelrooy. Wraz z rozwojem Ruuda było mu coraz ciężej" – powiedział Fergie.

"Był jednak dla nas fantastycznym zawodnikiem i jestem pewny, że fani zgotują mu równie fantastyczne przyjęcie. Kibice rozpoznają go tutaj za jego odwagę. W jego grze było niesamowicie dużo energii. Jestem zadowolony, że dobrze radzi sobie w Villarreal."

"Porównując naszą grupę do tych, do których trafiły inne angielskie drużyny myślę, że nie możemy narzekać. Nasza grupa jest pomiędzy Chelsea i Liverpoolem, a grupą Arsenalu. Ta pierwsza jest ciężka, gdyż są w niej jeszcze Anderlecht i Real Betis. Teoretycznie można powiedzieć, że Kanonierzy mieli najłatwiejsze losowanie."

"Naszym najcięższym meczem będzie pierwsze spotkanie z Villarreal na wyjeĽdzie. Największą atrakcją losowania jest z kolei rozpalenie na nowo wspomnień wielu naszych fanów, kiedy to graliśmy z Benficą."

"W takim zestawieniu powinnyśmy sobie poradzić, ale w tych rozgrywkach zawsze możesz napotkać na pewne problemy" – zakończył Sir Alex Ferguson.