W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Menadżer Evertonu, Roberto Martínez, jest przekonany, że to Manchester United będzie pod większą presją podczas niedzielnego starcia obu zespołów na Old Trafford.
» Roberto Martínez stara się zdjąć presję ze swoich piłkarzy przed wizytą na Old Trafford
Hiszpański szkoleniowiec wiąże ogromne oczekiwania fanów Czerwonych Diabłów z licznymi wzmocnieniami klubu z Old Trafford podczas letniego okna transferowego.
- Nieważne, czy Manchester United będzie wydawał pieniądze, czy nie. Presja zawsze będzie na nich ciążyła. To globalna marka, której zadaniem jest zdobywanie trofeów. Nie ma różnicy, czy klub przeznaczy na transfery 200 milionów funtów, czy nie, kibice zawsze będą oczekiwali zwycięstw. Co innego, jeżeli klub nie wygra nic przez 15 lat, a potem znacząco się wzmocni. United zawsze grają pod presją - przekonuje Martínez.
- Każda dodatkowa godzina na regenerację jest bezcenna. Nie będę jednak narzekał na to, że gramy o 13:00. Chcemy brać udział w europejskich pucharach i w każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo. Wielkie kluby potrzebują takiej mentalności i my to akceptujemy - dodał Hiszpan.
Klimaa: Cóż za czasy nastały że musimy bać się Evertonu..mam nadzieję że szybko przyjdą czasy iż klub przyjeżdżający na OT będzie grać bardzo defensywnie.
Przed nami najcięższe starcie w tym sezonie, to jest wyzwanie i po tym meczu będziemy mogli powiedzieć coś więcej o naszym zespole.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.