Razjel: No dobra. Aż się tu musiałem zarejestrować bo chyba wypada wreszcie coś dodać od siebie. Manchesterowi kibicuję od wielu lat. Oglądam ich grę i kocham ten klub. Nawet kiedy rok temu zajęli siódme miejsce i teraz jak im nie idzie. Powiem jedno. Mamy naprawdę silną pakę. Mamy dobrych napastników i pomocników. Obrońców też lecz muszą się wreszcie wyleczyć. Nie ma co płakać, że przegrywamy, gdyż od samego początku mamy pod górkę. Chłopaki grają pięknie, zaś kiedy Jones i reszta się wykurują to będziemy mieli skład idealny. Wystarczy kupić tylko jakiegoś starszego obrońcę, gdyż to jest straszne, że taki szpital mamy. Jednak uważam, że też trzeba spojrzeć na to z innej strony. Coś jest nie tak z naszymi fizjoterapeutami, gdyż zupełnie sobie nie radzą. Albo ich wywalić i wziąć lepszych, albo zdrowo ochrzanić. A co do Van Gaala. On naprawdę ma wizję swojego zespołu i trzeba mu dać ten czas. Facet musi przebudować klub, jeśli chce walczyć, gdyż to już nie są czasy SAFA. Słabi zawodnicy nie pociągną długo. Dlatego potrzebujemy gwiazd. Co okienko nasz zespół będzie się wzmacniał, a za rok będziemy faworytem do mistrza, mówię wam. Louis wie czego chce i to wpaja naszym. Porównajcie sobie grę za czasów Davida z tą. Chłopaki grają piękną piłkę i mają ciąg na bramkę. Strzelają śliczne bramki. Teraz trzeba tylko uzupełnić braki w kolejnych okienkach. I jeszcze jedno. Mówicie o braki ducha walki. A jakbyście się czuli, kiedy wygrywacie 3:1, a tu nagle łup! Sędzia daje dwa karne, w tym jeden z niczego. Nie gwiżdże fauli na was i dostajecie 4 bramki w kilka minut. Wszystko upada i aż się odechciewa grać, widząc coś takiego. Wayne musi się przyzwyczaić do roli kapitana, lecz już widać, że to był dobry wybór. Po utracie 3 bramki, myślałem, że pozabija obrońców. Podsumowując. Nie krzyczcie, że przegramy i jesteśmy do bani, bo to nieprawda. Po prostu ciężko nam się sezon zaczął, lecz powoli i do przodu. Jeszcze będziemy niszczyć.
Ps: De Gea to musi dostać jakiegoś konkurenta, bo coś się opuścił.
Pozdrawiam.