W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Młody obrońca Manchesteru United, Tyler Blackett, z radością przywitał w klubie Marcosa Rojo, który zasilił szeregi Czerwonych Diabłów ze Sportingu Lizbona.
» Tyler Blackett nie boi się walki o miejsce w składzie Manchesteru United
20-letni Anglik będzie jednym z rywali Argentyńczyka do miejsca w składzie Louisa van Gaala.
- Marcos prezentuje się dobrze. Oczywiście jest to zawodnik, który może grać na mojej pozycji, więc z chęcią podpatrzę go na treningach, by się czegoś nauczyć. Mam nadzieję, że będę dla niego godnym rywalem w walce o miejsce w składzie. To piłkarz, który świetnie gra lewą nogą i uważam, że będzie to spore wzmocnienie dla United - stwierdził Blackett.
- Mam nadzieję, że będę nadal dostawał szansę. Wiem, że nie będę grał w każdym meczu, lecz chciałbym być integralną częścią pierwszego zespołu. 10 czy 15 rozegranych meczów by mnie usatysfakcjonowało. Chcę ustabilizować swoją formę i udowodnić, że jestem w stanie rywalizować na najwyższym poziomie - zakończył wychowanek Manchesteru United.
Klimaa: Rozegra więcej spotkań niż sam skromnie mówi ;) Póki co Blackett jak na swój wiek i małe doświadczenie w Premier League gra naprawdę fajnie i warto dawać mu szansę by mógł się rozwijać. Przyjście Rojo jak i Blind wcale nie musi zamykać mu drzwi do wyjściowej jedenastki.
Fenek: Bling pewnie będzie grał na ŚP, co w związku z naszym marnym środkiem może być prawdopodobnie. Shaw lub Rojo wejdzie do lewej pomocy, co też mi pasuje, któryś z nich zajmie miejsce Blacketta na LO, a "młody" na razie na rezerwę.
Shadiiist: Dobry zawodnik, mam nadzieję że będzie ostoją naszej defensywy, może nie teraz a za parę sezonów, na pewno ma łatwiej niż taki Wilson, chociaż talentu mu do James'a chyba trochę brakuje.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.