Allardyce żałuje

"Byłbym zachwycony Philem w moim klubie, na prawdę bym tego chciał. Jestem pewien, że gdybym porozmawiał z Nevillem to on również chciałby grać dla Boltonu, jeżeli udałoby nam się zrobić to przed Evertonem."

"Nie mówię tego, gdybyśmy rywalizowali z Evertonem o Phila, to byśmy go zdobyli, ponieważ pod koniec rozmów, nie mogliśmy sobie na niego pozwolić – chodzi tutaj o cenę oraz o warunki kontraktu."

"Teraz mnie to boli. To coś, z czym muszę żyć, ale to zawsze będzie mi tego żal. Nastały takie czasy, że czujesz się wypalony, kiedy taki zawodnik jak Neville opuszcza Manchester United, i wiesz, że może on wnieść dużo dobrego do twojej drużyny, ale nie możesz o niego walczyć ze względów finansowych."

"Wyraziliśmy swoje zainteresowanie, jest nie mogliśmy sobie pozwolić na więcej. Dla nas taki transfer byłby sporym pożytkiem na kilka przyszłych lat. Ale widocznie tak nie miało być" – zakończył boss Boltonu, Sam Allardyce.