John nigdzie się nie wybiera

Obecnie trwają rozmowy z młodym Irlandczykiem, i jeżeli wszystko pójdzie dobrze to w tym tygodniu John podpisze nową, czteroletnią umowę, zrywając tym samym wszelkie zainteresowanie ze strony Newcastle czy też Celticu.

Mimo, że O'Shea ostatnio występuje rzadziej niż kiedyś, to i tak zaliczył 37 meczy dla United w ostatnim sezonie. A spowodowane jest to przybyciem rok temu Gabriela Heinze z Paris Saint Germain.

Lecz Argentyńczyk miał sporą przerwę spowodowaną Pucharem Konfederacji, tak więc Irlandczyk rozegrał już w tym sezonie trzy spotkania. Lecz wszystko wskazuje na to, że Ferguson na rewanż z Debreczynem w Budapeszcie wystawi Gabriela, aby utrzymać 3 bramkowe prowadzenie.

John i tak cieszy się, że ma okazję do przedłużenia kontraktu z Czerwonymi Diabłami, a jednocześnie okazji gry z młodymi zawodnikami Manchesteru, takimi jak Darren Fletcher czy Cristiano Ronaldo.

"Nigdy nie chciałem się stąd wynosić. Nie mogłem nic poradzić na spekulacje transferowe. Myślę, że mogłem wystąpić publicznie i coś powiedzieć, ale nie widziałem w tym sensu, bo i tak chciałem zostać."

"Dzięki Bogu wszystko zostało już uzgodnione. To tylko kwestia czasu, kiedy podpiszę nową umowę" – zakończył John O'Shea.