Zdaniem Darrena Fletchera, piłkarze Manchesteru United posiadają wystarczająco wiary we własne możliwości, aby sezon 2014/15 był dla klubu bardzo udany, nawet pomimo zaliczenia falstartu w meczu ze Swansea.
» Darren Fletcher wierzy w młodych zawodników
Szkot został zapytany o porównania do kampanii 1995/96 i porażki na wyjeździe z Aston Villą, po której padły słynne już słowa Alana Hansena, iż "nigdy nie wygra się niczego z dzieciakami".
W związku z licznymi kontuzjami w zespole United przed meczem ze Swansea, swoje szanse na zaliczenie debiutu otrzymali młodzi zawodnicy, Tyler Blackett i Jesse Lingard, a także nowy nabytek drużyny, Ander Herrera.
- Szczerze, zastanawiałem się nad tym w szatni, tuż po zakończeniu spotkania - wyznał Darren w odpowiedzi na porównania z meczem z 1995 roku. - To musiało się pojawić, ponieważ ludzie spoglądają na nasz skład i być może nie widzą wielkich nazwisk, ale ci piłkarze są wystarczająco dobrzy. Menedżer w nich wierzy. Wszystko, czego potrzebują to możliwość wykazania się, lecz jestem przekonany, iż udowodnią, jak bardzo niektórzy się co do nich mylili.
- Menedżer dał zawodnikom spory kredyt zaufania, pokazując, iż w nich wierzy. Kilku z nich otrzymało nawet swoją szansę w meczu ze Swansea. To fantastyczna sprawa, ponieważ właśnie o to chodzi w Manchesterze United od czasów Dzieciaków Busby'ego. Wówczas także wierzono w młodzież i każdy miał okazję, żeby pokazać, co potrafi.
- Trzeba mieć naprawdę mocny charakter, aby reprezentować ten klub. Mogę zapewnić, iż w naszej szatni znajduje się wielu wspaniałych piłkarzy, którzy przywrócą drużynę na właściwe tory - zakończył Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.