Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Czy odejście z United może być startem kariery?

» 26 lipca 2014, 13:28 - Autor: Biafra - źródło:
Marzenie, które dla piłkarza określanego mianem "ulicznego wojownika" z Manchesteru United bardzo szybko stało się koszmarem, można uznać za zakończone, bowiem wczoraj oficjalna strona klubu poinformowała, iż Bebe został zawodnikiem Benfiki Lizbona.
Czy odejście z United może być startem kariery?
»
Podobnie jak w przypadku Ralpha Milne'a, sir Alex Ferguson nie będzie wracał pamięcią do momentu, kiedy podpisał kontakt z Tiago Manuelem Diasem Correią. Cóż, przynajmniej Ralpha szkocki menedżer widział w akcji, czego nie można powiedzieć o portugalskim piłkarzem.

Bebe został sprowadzony na Old Trafford w 2010 roku za kwotę 7,4 miliona funtów, jakie klub zapłacił Vitória de Guimarães. Jak przyznał wówczas Ferguson: - Nigdy nie widziałem żadnego wideo z jego udziałem. Teraz jest pierwszy raz. Normalnie, jak chociażby w przypadku takich graczy jak Javier Hernandez i Chris Smalling, oglądałem niezliczoną ilość materiałów wideo.

- Czasami trzeba zaufać swojemu sztabowi szkoleniowemu, a nasz skaut w Portugalii mówił, że musimy działać bardzo szybko.

Podobno, pozyskaniem Bebe zainteresowane były inne europejskie kluby.

- Właśnie dlatego należy podejmować w życiu szybkie decyzje, lecz wcale nie jest mi z tym źle - dodał Szkot. - Rozmawiałem też na jego temat z Carlosem Queirozem [byłym asystentem Fergusona i ówczesnym trenerem Portugalii]. Czasami trzeba zaufać instynktowi. Spoglądasz na ich wiek, różne zdolności i musisz zdecydować.

Mowa tutaj o piłkarzu, który miesiąc wcześniej obchodził swoje 20. urodziny, a kontrakt z Vitorią podpisał kilka tygodni wcześniej, po zaledwie jednym sezonie w portugalskiej trzeciej lidze, gdzie reprezentował barwy Estrela da Amadora (cztery gole w 26 meczach).

- Jestem szybki, potrafię celnie uderzyć na bramkę i zdobywam mnóstwo goli - tak mówił o sobie Portugalczyk.

Niestety dla piłkarza, Fergusona i kibiców United tylko szybkość okazała się być zgodna z rzeczywistością. Co gorsza, nigdy nie otrzymał on kilku spotkań z rzędu, aby móc pokazać, czy jego słowa są prawdziwe, bowiem bardzo szybko sir Alex zrezygnował z jego usług w ważnych meczach.

W swoim pierwszym sezonie na Old Trafford zanotował zaledwie siedem występów - zdobywając przy tym dwa gole, a ostatni raz koszulkę Czerwonych Diabłów założył 19 lutego 2011 roku w meczu przeciwko Crawley Town w Pucharze Anglii.

Trzy lata, które minęły od tamtego momentu to opowieść o straconej szansie, pechowym losie, dochodzeniu w sprawie jego transferu, a przede wszystkim, o piłkarzu bez przyszłości. Najpierw czekało go wypożyczenie do tureckiego Besiktasu, później do Rio Ave, a ostatecznie do Paços de Ferreira.

W sierpniu 2011 roku, podczas pobytu w Turcji, doznał zerwania więzadeł w kolanie. Kiedy był już gotów wrócić do gry, opuszczając prawie cały sezon, został przyłapany w jednym z nocnych klubów i wysłany na treningi z zespołem rezerw. Ostatecznie, zaliczył tylko cztery występy dla Besiktasu.

Mniej więcej w tym samym czasie, portugalska policja wszczęła dochodzenie w sprawie jego transferu, chociaż finalnie nic nie zostało ustalone.

Wypożyczenia do Rio (od stycznia do maja 2013) i Pacos (od września 2013 do maja 2014) były bardziej udane, a jedenaście bramek dla tego drugiego klubu w minionym sezonie sprawiło, że został najlepszym strzelcem drużyny i był bliski otrzymania powołania do reprezentacji Portugalii na MŚ w Brazylii.

Czas ten pokazuje, iż Bebe dojrzał, nie tylko pod względem piłkarskim, a jak sam przyznaje, transfer do United przyszedł zbyt szybko. - Myślałem sobie: "Człowieku, skoro jesteś tutaj, radzisz sobie dobrze to nie musisz starać się mocno każdego dnia". To był mój błąd, gdyż zbyt dużo czasu poświęciłem zabawie - wyznał w ubiegłym roku.

Kolejną wskazówką, dlaczego nie wyszło mu w United może być fakt, iż pochodząc z takiego środowiska, Bebe nie był w stanie dostosować się do stylu życia w wielkim mieście w obcym państwie. Nie mówiąc już o jednym z największych klubów na świecie.

Portugalczyk wcześniejsze lata życia spędził bowiem w Casa do Gaiato, ośrodku dla sierot i ubogich dzieci, znajdującym się w Loures, niedaleko Lizbony. To właśnie tam miał okazję grać w piłkę każdego dnia, głównie na ulicy lub korcie tenisowym.

Futbol okazał się być klasycznym sposobem na wyrwanie się z tego środowiska. Wszystko zaczęło się, kiedy mieszkając w Casa do Gaito, otrzymał powołanie do gry na Mistrzostwach Świata Bezdomnych.

Stamtąd trafił do Estrela, a reszta jest już historią lub przynajmniej przypisem w historii United i Fergusona. Jednak dla samego Bebe, kariera wcale się nie zatrzymała. Świeży start, o którym obecnie mówi prawie każdy piłkarz Manchesteru United, co ma związek z przyjściem Louisa van Gaala, w wykonaniu Portugalczyka naprawdę tak wygląda, a nie jest tylko czczym gadaniem.

Ferguson - lub skaut, który polecił United młodego skrzydłowego - być może aż tak bardzo nie mylił się co do Bebe.

Benfica, klub Eusebio, dwukrotny triumfator Pucharu Europy i posiadacz rekordowych, 33 mistrzostw kraju to zdecydowanie największa drużyna w Portugalii. Podpisanie czteroletniego kontraktu z Bebe sugeruje, iż nikt w Lizbonie nie uważa, aby kariera Portugalczyka była skończona. W rzeczywistości, dopiero się zaczyna, bowiem chłopak ma dopiero 24 lata.

Tak czy inaczej, warto śledzić jego poczynania.

Źródło: The Guardian


TAGI


« Poprzedni news
Fletcher: Z Romą będzie trudniej niż z Galaxy
Następny news »
Marnick Vermijl na wylocie z United?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (3)


mJagiela: Mój syn będzie miał na imię Bebe, w hołdzie Bebe.
» 27 lipca 2014, 12:14 #2
Biafra: Syn marnotrawny wrócił! WITAJCIE MACIEJU!
» 27 lipca 2014, 13:39 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.