W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Asystent Louisa van Gaala, Ryan Giggs, jest zadowolony z dotychczasowego przebiegu przygotowań do nowego sezonu w Manchesterze United.
» Ryan Giggs wyczekuje spotkania z nowym menadżerem Manchesteru United
To właśnie Walijczyk sprawuje opiekę nad Czerwonymi Diabłami pod nieobecność holenderskiego menadżera.
- Wszyscy jesteśmy podekscytowani. Poprzedni sezon był dla nas bardzo rozczarowujący i wszyscy chcą wrócić na szczyt, czyli tam, gdzie nasze miejsce. Wszystko zostało zaplanowane przez Louisa. Albert i Marcel dokładnie wiedzą, jak Van Gaal pracuje, więc po prostu wykonujemy jego zalecenia - powiedział Giggs.
- Wszystkiego dowiemy się po tym, jak menadżer stawi się na Old Trafford. Myślę, że będzie to środek następnego tygodnia. Oczywiście nie jest to idealna sytuacja, zawsze chcesz, by zawodnicy pracowali ze szkoleniowcem od samego początku. Tak się jednak zdarza przy okazji rozgrywania mundialu, choć trzeba zaznaczyć, że dotychczasowe przygotowania idą bardzo dobrze. W przeciągu tygodnia wszyscy się spotkamy i spędzimy razem dwa i pół miesiąca. Do początku sezonu pozostało jeszcze sporo czasu.
- Przygotowania są bardzo ważne, lecz zbliżając się do początku sezonu ligowego trzeba zdobywać odpowiednią dyspozycję. Każdy piłkarz chce dać z siebie wszystko. Konfrontacja z Valencią będzie oczywiście pierwszym meczem Louisa na Old Trafford, podobnie sprawa wygląda w przypadku Luke‘a i Andera. Takie spotkanie to fantastyczna okazja do przedstawienia się naszej publiczności - zakończył Walijczyk.
Klimaa: Mam nadzieję że nowy sztab Holendra ogarnie się szybko i nie będzie problemu z przygotowaniem fizycznym. Za Moyesa nie wszystko grało jak trzeba pod względem przygotowań.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.