Louis van Gaal pragnie wygrać grupę B brazylijskiego mundialu, by uniknąć starcia z Canarinhos. Holendrzy dziś zmierzą się z Chile w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej.
» Louis van Gaal nie lekceważy reprezentacji Chile
Brazylijczycy rozegrają swój mecz już po zakończeniu wspomnianego spotkania Oranje.
- Oba zespoły są tak samo silne. Myślę, że szanse rozkładają się po 50 procent - powiedział Van Gaal o potyczce z Chile.
- Chile to ekipa cechująca się niezwykłą pasją i organizacją gry. Spodziewam się, że oni stworzą sobie dużo okazji pod bramką, ponieważ zupełnie jak Hiszpania, bardzo lubią atakować. Chilijczycy bardzo wierzą w swoje umiejętności. Być może to spowoduje, że będziemy mieli okazję do skutecznych kontrataków - dodał menadżer Manchesteru United.
- Zdecydowanie chcielibyśmy uniknąć starcia z Brazylią. Jeżeli miałbym wybór, to wolałbym nie grać z Canarinhos, chociaż Chorwacja i Meksyk to również bardzo silne ekipy. Uważam, że na mistrzostwach świata gospodarze zawsze mają przewagę.
- Do tej pory napastnicy tacy, jak Luis Suárez, Lionel Messi, Thomas Müller, Karim Benzema, Arjen Robben czy Robin van Persie spisywali się wyśmienicie i udowodnili swoją wartość dla poszczególnych drużyn. Już od dawna gracze na tej pozycji nie grali tak skutecznie. Mimo ogromnej presji, najlepsi piłkarze potrafią wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności - zakończył Van Gaal.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.