Po zmiażdżeniu Szwajcarii i Hondurasu, na jednego z głównych faworytów mundialu wyrośli Francuzi. Grają ładnie dla oka i ofensywnie co służy Patrice’owi Evrze.
» Słów kilka o francuskim obrońcy United
Evra od lat jest pewniakiem w wyjściowym składzie United, ale w reprezentacji wiodło mu się ze zmiennym szczęściem. Dlatego cieszę się, że na swoich prawdopodobnie ostatnich mistrzostwach świata prezentuje się tak dobrze. Choć w ostatnim sezonie kibice często zarzucali mu, że jest zbyt wolny, nie nadąża za rywalami i nie wraca na czas do obrony, to w Brazylii nie ujawnia tych wad. Pokazuje natomiast dobrze znane z gry w United atuty, chętnie podłącza się do akcji ofensywnych, ale nie zaniedbuje obowiązków defensywnych.
W meczu z Hondurasem Evra nie stracił praktycznie żadnej piłki, zaliczył też asystę (trzeba przyznać, że szczęśliwą) przy bramce Benzemy. Ze Szwajcarami wygrał dwa ważne pojedynki główkowe, dobrze pracował w odbiorze i był bliski zdobycia gola. Warto też zwrócić uwagę na to, że Evra gra czysto. Przez dwa spotkania popełnił tylko jeden faul, aczkolwiek został za niego ukarany żółtym kartonikiem. Generalnie rzecz ujmując, naprawdę podoba mi się gra Evry na tym mundialu, w ogóle po nim nie widać, że niedawno skończył 33 lata.
Trzeba zaznaczyć, że Evrę premiuje styl gry Francuzów. Obrońca United zawsze lepiej się czuł gdy jego zespół panował na boisku, kontrolował grę. Widać, że w reprezentacji odżył i gra lepiej niż w klubie, co można tłumaczyć właśnie tym, że United w tym sezonie nie potrafili zdominować rywali. Warto pamiętać, iż w meczach, w których Czerwone Diabły miały zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem Evra należał zwykle do najlepszych.
Postawa Francuza w Brazylii napawa mnie optymizmem przed kolejnym sezonem ligowym. Nieustannie słychać spekulacje na temat transferu lewego obrońcy (Shaw, Blind) do United, ale bez względu na to kto do nas trafi, jestem spokojny o to, że będzie miał się od kogo uczyć. A jeżeli zajdzie taka potrzeba to na Evrę będzie można liczyć na boisku. Tak jak przez ostatnie osiem lat.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.