Ferguson zadowolony ze zwycięstwa

United od samego początku pokazali się z dobrej strony, często przeprowadzali ataki i długo utrzymywali się przy piłce. Czego efektem były dwie bramki, pierwsza autorstwa Ruuda van Nistelrooy'a i druga Wayne Rooney'a. Na pochwałę zasługuje także nowy bramkarz United - Edvin van der Sar, który nie raz i nie dwa ratował swoim partnerom skórę.

Ferguson w po meczowym wywiadzie udzielonym Sky Sports podkreślił, że ten mecz był dla jego podopiecznych trudnym sprawdzianem, z którego jednak wyszli zwycięsko, pochwalił postawę dwójki napastników, wreszcie zdobywających bramki.

"To było dla nas bardzo trudne spotkanie, wiedzieliśmy to zanim mecz się jeszcze zaczął, wtedy kiedy otrzymaliśmy terminarz Premiership" - powiedział Ferguson.

"Byliśmy pewni, że będzie to ciężki dzień i taki też był. W pewnym momencie Everton nieco się zaciął, a my wykorzystaliśmy to i zdobyliśmy bramki w odpowiednim czasie, co ich jeszcze bardziej wybiło z rytmu."

"Zagraliśmy podobnym składem, co we wtorkowym meczu, wystawiłem tych samych napastników, którzy bez przerwy chcą zdobywać bramki. Oboje i van Nistelrooy i Rooney byli dzisiaj doskonali, zdobyli bardzo ważne bramki."

"Edwin dowiódł, że posiada wielkie doświadczenie i pokazał ogromne opanowanie. Przez cały czas starał się uspokajać grę i co ważne robił to bardzo dobrze. Świetnie wybronił sytuację z pierwszej połowy i wydaje mi się, że miał podobną interwencję w drugiej części, jednak nie widziałem tego dokładnie, ponieważ byłem zasłonięty. Jego opanowanie pomogło nam bardzo."

"Nieustępliwość Parka była niesamowita, każdy jego rajd niósł ze sobą ogromne zagrożenie, jestem pewien, że będzie z siebie zadowolony."