Diabelred: Szkoda Quaresmy, swietny sezon w Porto, a zamiast niego jedzie zawodnik, ktory przez caly sezon albo sie leczyl, albo w ogole nie gral. Nani to nie Ronaldo, zeby brac go pomimo braku gry prawie przez caly sezon. Wychodzi na to, ze po co sie starac skoro i tak pojada ulubiency trenera. To samo jest w kadrze Hiszpanii, gdzie tez gra sie glownie za nazwisko. Gdyby Arbeloa nie zakonczyl kariery reprezentacyjnej, pewnie to on gralby w podstawie zamiast Azpilicuety.
Dlatego tez szacunek dla selekcjonera Meksyku, u ktorego nie graja nazwiska(Chicharito), tylko ci ktorzy grali regularnie przez caly sezon.