W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Kapitan reprezentacji Anglii, Steven Gerrard, nie zgodził się z opinią Paul Scholesa, który stwierdził, że Wayne Rooney ma za sobą szczytowy moment swojej piłkarskiej kariery.
» Steven Gerrard broni swojego reprezentacyjnego kolegę
- Moment kulminacyjny kariery Wayne‘a mógł przypaść dużo wcześniej, niż u większości piłkarzy. Normalnie ma to miejsce w wieku 28 lub 29 lat. U Rooneya był to raczej sezon 2011/2012, kiedy 27-krotnie wpisał się na listę strzelców - napisał na blogu Scholes.
Zupełnie innego zdania jest jednak kapitan Liverpoolu.
- Paul Scholes się myli. Myślę, że Wayne Rooney był najlepszym piłkarzem Manchesteru United zarówno w lidze, jak i w europejskich pucharach. On jest w niesamowitej formie. Mogę tylko wyrazić swój punkt widzenia, ale jego dyspozycja utrzymuje się na naprawdę wysokim poziomie - powiedział Gerrard.
- Wayne bardzo ciężko pracował w tym tygodniu i zdecydował się nawet na indywidualne zajęcia dodatkowe. Uważam, że on jest w znakomitej kondycji psychicznej przed Mistrzostwami Świata w Brazylii. Wcześniej musiał zmagać się z kontuzją. Jestem bardzo podekscytowany, że Wayne Rooney jest w naszej kadrze - podsumował kapitan ekipy Trzech Lwów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (21)
ax1d: Rooney jest za grzeczny. Wszyscy starają się trzymać go na smyczy. A on jest z piłkarzy typu Suarez - musi wariować, żeby mieć wyniki. W Liverpoolu to zrozumieli i dają Suarezowi wolną rękę. Nawet jeśli przesiedzi jakieś 2-3 mecze kary, to w pozostałych zespołowi się to opłaci.
W United tego nie rozumieją i przez to młody Rooney > starszy Rooney.
ax1d: Fabio, skoro nie wiesz, o czym piszesz, to po co piszesz?
Scouser to określenie na mieszkańców Liverpoolu, wywodzące się od nazwy tego ohydnego akcentu, którym tam mówią, "koleżko".
DonLitek: Rooney zawsze pracował jak wół, od 10 lat tak jest. Prędzej sam się "zajedzie".
"Nie bójmy się postawić na innych graczy jak Cleverley, Welbeck, Young oraz z z akademii. Wtedy na pewno zrealizujemy nasze marzenia o grze w LE, a nawet LM."
Dobiłeś mnie tym, że aż nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Pomyślał bym że to sarkazm, ale...
HuiSton: Moje ręce aż same składają się do braw! Brawo CLEVERLI! Twoja uniwersalna idea która głosi, trzeba się cieszyć tym co ma, działa w tym klubie bez zarzutu od wielu lat! Po co nam był Ronaldo, Becks czy Heinze! Ideologia która przyświecała od zarania dziejów Fergusonowi, to stawianie na swoich! Szkoda że nie daliśmy szansy takiemu Robbiemu Brady, Dannemu Simpsonowi, Craig Catchart czy David May! Wtedy odnosilibyśmy sukcesy rok w rok. CHWAŁA ci CLEVERLI! Prosimy o więcej.
uzil25: Ktoś wsadził tabele zarobków naszych piłkarzy i z tego wynikało, że Wayne wciąż zarabia 230 tysięcy. Dużo słyszymy spekulacji w mediach i większość to kłamstwo. Sam Wayne wypowiadał się, że śmieszy go to co piszą media bo według nich chciał decydować o transferach, zarabiać 300 tysięcy i nosić opaskę kapitana. Wydaje mi się, że to wymysły prasy z tymi 300 tysiącami.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.