Roy Hodgson: Rooney da sobie radę z presją

Napastnik Manchesteru United obecnie wraca do pełnej sprawności po kontuzji pachwiny, która wykluczyła go z końcówki zmagań ligowych.

- Myślę, że jadąc na mundial nie musimy obawiać się o Wayne‘a w kwestii zaangażowania, motywacji czy przygotowania fizycznego. W 2012 roku nie mógł grać w pierwszych dwóch meczach grupowych, co na pewno było dla niego bardzo rozczarowujące. Uważam, że mój skład jest odpowiedni i są w nim zawodnicy, którzy pomogą Rooneyowi - powiedział Hodgson.

- Wayne nie będzie musiał dźwigać na swoich barkach całej presji związanej ze zdobywaniem goli oraz kreowaniem gry. Na jego miejscu byłbym zadowolony, ponieważ wsparcie innych graczy będzie znakomitą szansą na zabłyśnięcie podczas mundialu. On bardzo dobrze wie, jakie wymagania stawia się reprezentacji oraz jemu samemu. Ja jestem jednak pewny, że Wayne da z siebie wszystko i jako trener nie oczekuję niczego więcej.

- Myślę, że podobnie czują się największe gwiazdy w Hollywood. Kiedy zaczynasz i robisz swój pierwszy film, to nikt o tobie nie słyszy. Później otrzymujesz kilka dobrych recenzji i z miejsca wymaga się od ciebie produkcji z najwyższej półki - podsumował selekcjoner Trzech Lwów.