Warren Joyce: Kontuzje sporo nas kosztowały

W finałowym starciu młodzieżowej Premier League murawę Old Trafford przedwcześnie opuścić musieli James Wilson oraz Tom Lawrence.

- Oczywiście, że zawodnicy są rozczarowani niepowodzeniem i im współczuję. Każdy z nich włożył wiele wysiłku w ten sezon, ale w samej końcówce to nie wystarczyło. Myślę, że rozpoczęliśmy to spotkanie bardzo dobrze, graliśmy ładny futbol i to poskutkowało zdobyciem gola. Spora liczba drobnych urazów sprawiła jednak, że już w przerwie niektórzy piłkarze stracili sporo sił - stwierdził Joyce.

- Tom i James nie trenowali zbyt dużo od występu w pierwszym zespole, ale w ataku nie mieliśmy zbyt wielu opcji. To z pewnością zadecydowało o przebiegu drugiej odsłony. W takim klubie jak Manchester United kluczowy jest rozwój młodych graczy. Musimy wygrywać kolejne mecze i to w odpowiednim stylu. Takie wieczory bardzo pomagają w procesie szkoleniowym, nawet drobne pomyłki mają ogromne konsekwencje. Staramy się codziennie powtarzać to piłkarzom.

- Zawodnicy muszą być perfekcyjni we wszystkim, nawet w kluczowych podaniach otwierających drogę do bramki. Mamy nadzieję, że nasze lekcje zapadną im w pamięć i będą im pomagać do końca kariery. Im więcej przeciwności stanie teraz na ich drodze, tym ciężej będą pracować na sukces - zakończył trener zespołu do lat 21.