Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Chicharito wspomina przenosiny do Manchesteru

» 30 kwietnia 2014, 12:12 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Javier Hernández przybył do Manchesteru United w 2010 roku. Choć Meksykanin tak naprawdę do tej pory nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie Czerwonych Diabłów, to kibice z pewnością będą kojarzyć go z bezcennymi bramkami zdobywanymi w końcówkach niezwykle istotnych spotkań.
Chicharito wspomina przenosiny do Manchesteru
» Chicharito był bardzo podekscytowany perspektywą gry na Old Trafford
- Odczuwałem niesamowite emocje, gdy dowiedziałem się, że Manchester United jest mną zainteresowany. W Meksyku niezbyt często zdarza się, by zawodnik był bohaterem transferu do jednego z największych klubów piłkarskich na świecie. Zdarzały się głośne transakcje, jak te z udziałem Hugo Sáncheza, który stał się graczem Realu Madryt, czy Rafaela Márqueza, który bronił barw Barcelony. Rzadko jednak jest tak, że piłkarz jest kupowany przez taką potęgę bezpośrednio z meksykańskiej drużyny. Trudno było mi w to uwierzyć. Jedynym momentem, w którym naprawdę uświadomiłem sobie, że jestem częścią Manchesteru United była moja prezentacja na Old Trafford - wspomina Chicharito.

- Oczywiście wcześniej rozmawiałem przez telefon z sir Alexem Fergusonem oraz negocjowałem warunki kontraktu, ale wszystko działo się tak szybko, że nie byłem do końca świadomy całej sytuacji. Nie potrafiłem sobie tego zakodować w głowie. Wówczas rozgrywałem jeszcze mecze dla reprezentacji i nie czułem presji związanej z perspektywą gry dla United, gdyż zwyczajnie nie mogłem w to uwierzyć. Dopiero po prezentacji wszystko do mnie dotarło. Wcześniej Jim Lawlor [klubowy skaut - przyp. red] poprosił, bym zachował transfer w tajemnicy, więc nawet moja rodzina nic nie wiedziała. To pomogło mi skupić się na grze dla drużyny narodowej. Nie myślałem, co będzie działo się na Old Trafford. Taki transfer napawa mnie wielką dumą, byłem bardzo zdeterminowany, by wykorzystać daną mi szansę. Chciałem to pokazać już od pierwszej sesji treningowej.

- Wielu ludzi powtarzało mi, że pierwszy rok w klubie powinienem przeznaczyć na aklimatyzację, ale ja tego nie potrzebowałem. Zależało mi, by dowieść, że jestem w stanie grać na takim poziomie, jak pozostali zawodnicy. Chciałem stać się częścią zespołu i podtrzymać tradycję zdobywania wielu trofeów. Pamiętam, że podczas prezentacji na Old Trafford po prostu się uśmiechałem. Czułem, że osiągnąłem coś wielkiego, ponieważ kosztowało mnie to mnóstwo pracy. To sprawiło, że podpisanie kontraktu było dla mnie wielkim powodem do dumy. Musiałem wykazać się cierpliwością oraz ciężką pracą i to się opłaciło. Te cechy lubię pokazywać na boisku i poza nim, taką właśnie osobą chcę być. Tych wartości nauczyłem się od swojej rodziny - podkreślił Meksykanin.

- Trochę czasu zabrało mi przyzwyczajenie się do angielskiej pogody, jedzenia oraz treningów. To wszystko oczywiście różniło się od tego, do czego byłem przyzwyczajony. W głowie i sercu postanowiłem sobie jednak, że mój pierwszy rok w Manchesterze nie będzie przeznaczony na aklimatyzację. Chciałem regularnie grać i dowieść, że mogę występować na najwyższym poziomie - podsumował Hernández.


TAGI


« Poprzedni news
Cavani zainteresowany transferem do United
Następny news »
Agent: Strootman nigdzie się nie wybiera

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (27)


Taurus: Tęsknie za dawnym Groszkiem, zasługuje na więcej szans.
Potem się śmieją jak gra.. ale jeśli nie dostaje szans to traci troszkę ogrania, musi więćej wchodzić na boisko :)
» 1 maja 2014, 09:43 #24
JohnnyP: Uważam, że powinien wychodzić w pierwszej "11" zamiast drewnianego Welbecka. Widać przynajmniej, że piłka Hernandezowi nie przeszkadza.
» 30 kwietnia 2014, 21:44 #23
Niemiec: Szczerze mówiąc, gdyby miał na nazwisko RvP to rałby regularnie. No ale niestety tak sie nie nazywa. Fakt faktem na bycie ,,gwiazdą" trzeba sobie zapracować, tak właśnie pracował RvP czy Wayne Rooney. No ale jak Groszek ma sobie na to zapracować jeśli pokazuje iż jest wielkim piłkarzem strzelając tyle bramek wchodząc z ławki a tak czy tak żaden trener nie daje mu pograć tych 90 min.(Często) Na moje jakby Chicha grał regularnie co 2-3 spotkania po 90 min to miałby szanse stać się jednym z najlepszych napastników na świecie, w tej chwili najzwyczajniej w świecie nie jest ograny.
» 30 kwietnia 2014, 20:43 #22
jari13: Kiedy drużyna będzie w dobrej formie to Groszek i Welbeck powinni grać więcej ze słabszymi drużynami dając odpocząć RVP i WR, szczególnie Hernandez, bo jest typowym killerem, ma średnie umiejętności, ale wykorzystuje każdą okazję. Do tego nie narzeka na bycie wiecznym rezerwowym więc jest potrzebny, ale jeżeli będzie chciał odejść to trudno.
» 30 kwietnia 2014, 20:37 #21
pawel102pl: "nie narzeka na bycie wiecznym rezerwowym"
Ty chyba nie widziałeś innych postów ciągle mówi w mediach że mało dostaje szans, że chciałby więcej grać...
» 1 maja 2014, 11:53 #20
MU1212: Chicharito niech zostanie ja bardzo go Lubię
» 30 kwietnia 2014, 19:18 #19
jonder: Uważacie że Groszek odejdzie z UTD ?
» 30 kwietnia 2014, 18:48 #18
Muuuuuuuuuuu: A ma wyjście?
RVP i Roo nawet bez formy muszą grać a Welbeck jako wychowanek zawsze będzie dostawał więcej szans. Myślę, że gdyby grał ze 20 meczów w sezonie pełne 90 min to by został ale kto mu je da?

Uważam, że obecne kluby czołówki europejskiej niszczą wielu świetnych piłkarzy. Powinny wejść jakieś regulacje. To nie jest normalna sytuacja, gdy potencjalnie czołowy strzelec ligi siedzi ciągle na ławie. U nas marnuje się Chicha, w City taki Richards czy Rodwell, u Mourinho Torres czy Ba, a Lukaku jest na wypożyczeniu. Tak by można bez końca. Traci na tym futobol bo bogate kluby wykupują wszystko dookoła nawet jeśli nie mogą tego użyć. Później mniejsze kluby by utrzymać średnie gwiazdy muszą rozbijać bank. Gdyby nie MU i pewna polska drużyna przestałbym już oglądać piłkę.
Pamiętam jak Ferdinand dostał 100tys. Z bratem tak psioczyliśmy, że aż groziło bojkotem meczów MU:) Teraz takie pieniądze dostaje pełno graczy, nawet jak siedzą pół kariery na ławce.
» 30 kwietnia 2014, 19:09 #17
Deluxe: Chicharito to prawdziwy profesjonalista i niesamowicie skromny, poukładany chłopak. Kurczę no, mam nadzieję, że mu się jeszcze u nas uda, a nowy trener go doceni.
» 30 kwietnia 2014, 17:34 #16
xAthizard: Gość jest mega ! Pomimo iż cały czas siedzi na ławce, wchodzi na końcówki, nie marudzi i nie odstawia fochów. Jest profesjonalistą i świetnym człowiekiem :)
» 30 kwietnia 2014, 17:30 #15
Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.04.2014 17:18

A Ja będę wspominał dzień, w którym odejdziesz z Old Trafford;) .
» 30 kwietnia 2014, 17:18 #14
Zyvold: Nie ma to jak szacunek do gracza, który zapewne dał nam więcej wygranych meczów niż Van Persie czy Rooney...
» 30 kwietnia 2014, 17:26 #13
Fabio: Niż RVP, to się zgodzę, ale na pewno nie więcej niż Rooney.
To, że dany piłkarz jest zawodnikiem ManUnited klubu, który wspieram nie oznacza, że muszę go ( tego zawodnika ) bezwarunkowo lubić i wspierać.
» 4 maja 2014, 19:47 #12
Zyvold: Wspierać powinieneś właśnie bez względu na wszystko, powinieneś też mieć do niego szacunek, czego po tobie nie widać.
» 6 maja 2014, 22:42 #11
Fabio: Nie darzę meksykanina żadnymi pozytywnymi uczuciami ( po prostu jest i tyle ), nawet jak strzeli gola, to cieszę się jakoś tak mniej i krótko.
Nie muszę być zadowolony z każdego transferu jaki klub przeprowadzi i tego akurat w ogóle nie jestem zadowolony.
» 7 maja 2014, 08:59 #10
UrbannLegend: Szkoda chłopa na ławce. Mimo niewielkiej liczby szans, jakie otrzymuje, nie odstawia jakichś cyrków. Profesjonalista i dobry gracz.
» 30 kwietnia 2014, 16:39 #9
Muuuuuuuuuuu: Jest to jeden z najbardziej lojalnych graczy w chwili obecnej. Nigdy nie przebił się na stałe do pierwszej 11tki mimo że strzelał po 20 bramek w sezonie. Większość już dawno domagała się przenosin a on ciągle próbuje.
Ten sezon jest dla niego tragiczny. Gra raz w miesiącu i nie ma jak zgrać się z drużyną. I tak zdołał strzelić 9 bramek. Może to tylko gdybanie ale uważam, że gdyby grał cały sezon to miałby na koncie z 25-30 bramek. Jakby jeszcze wykonywał karne to 30 mogłyby pęknąć. Nie ukrywam, że to mój ulubieniec w MU ale z bolącym sercem chciałbym by przeszedł do innej drużyny, gdzie grałby chociaż z połowę meczów sezonu.
» 30 kwietnia 2014, 15:36 #8
dev13: Brdzo dobry gracz tylko odsuniety w cień przez Moyesa w United powinien zostac on i Nani out Rio,Clev,Welbeck,Rafael,Valencia??,Buttner,Evra generalnie trzeba dać druzynie nowa krew bo tym skladem bedziemy sie petać w okolicach 4 miejsca o ile zalapiemy sie do LM to bedzie sukces.
» 30 kwietnia 2014, 14:21 #7
Beere: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.04.2014 14:50

Strasznie nie lubię takich wypowiedzi. Są kompletnie niemądre, nieprzemyślane i wyssane z palca.

Czymże sobie zasłużył ten Nani? Ostatnie dwa lata albo "szuka formy", albo jest kontuzjowany. Ile szans dostał Chicharito od Fergusona, czy to aby na pewno wina Moyesa? A czemu chcesz wywalić Rafaela, naszego jedynego PO, Welbecka, który zagrał świetny mecz z Bayernem, jest 3 strzelcem zespołu, strzelił w zeszłym roku gola Realowi i jest wychowankiem, który nie psioczy na siedzenie na ławce i Valencie, naszego jedynego skrzydłowego, który się do czegokolwiek nadaje?

Aha, no i byłbym zapomniał. Nasz superszybki technik i wirtuoz Ashley
Young zasłużył u Ciebie na miejsce w składzie?:)

Z resztą się zgadzam.
» 30 kwietnia 2014, 14:47 #6
IMMM: A do czego się Valencia nadaje do wycofywania piłki do obrońców? Proszę Cie Antoś tak samo jak Nani 2 sezon szuka formy z tą różnicą, że ten pierwszy gra praktycznie co mecz, a drugi dostaje szansę raz na 3 miesiące.
» 30 kwietnia 2014, 18:13 #5
Beere: Szybkie, wybiegane bydle. Silny, skoczny, idealny do gry z kontry. Do gry pozycyjnej się nie nadaje - dlatego powinien być zmiennikiem (nie będzie psioczył na ławkę, może grać na PO). Nie twierdzę, że jest zawodnikiem z talentem i umiejętnościami na Manchester United. Ale przynajmniej godnie reprezentuje ten klub. I, jak widać, zaiwania na treningach, skoro dostaje szanse.

Inni skrzydłowi w naszym klubie:
Welbeck - napastnik
Januzaj - dziesiątka
Kagawa - dziesiątka
Young - jeździec bez głowy. Ani silny, ani szybki, ani dośrodkować nie potrafi. W obronie też mało efektywny.
Nani - zdołał być zdrowy/w jako takiej formie w 14 meczach tego sezonu, zresztą w poprzednim sezonie nie lepiej

Jeżeli kogoś tu sprzedać to tylko dwóch ostatnich. :)
» 30 kwietnia 2014, 19:33 #4
IMMM: Jeśli kolejny trener ma zamiar zrobić z niego podstawowego skrzydłowego zamiast solidnego rezerwowego to Antoś też powinien zostać sprzedany. Ale fakt jest silny i wybiegany.
» 1 maja 2014, 11:35 #3
IMMM: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.04.2014 12:47

Bo jest. Wellbeck zaczął grać bo jest Anglikiem, więc klub musiał go promować na czym stracił i wciąż traci Hernandez. Szkoda bo widać, że chłopak ciężko charuje widać u niego poprawę. Nie pamiętam takich dryblingów czy podań w jego wykonaniu z początku kariery na OT - takich jak z ostatnich meczów.
» 30 kwietnia 2014, 12:46 #2
TheMatiZ: Co do podań Chicia to one są ładne m.in. temu że Javier ma niesamowity zmysł gdzie powinien być napastnik w danym momencie, to też pomaga mu przy rozgrywaniu. Jednak ma on spory minus w postaci przyjęcia które często mu nie wychodzą... Ale ogólnie progres jest.
» 30 kwietnia 2014, 14:52 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.