W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney po meczu z Norwich City (4:0) na Old Trafford wyjawił, że Ryan Giggs zainspirował piłkarzy Manchesteru United do lepszej gry.
» Wayne Rooney strzelił dwa gole w meczu z Norwich City
– Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie, bo Norwich City walczy o utrzymanie – stwierdził Rooney, strzelec dwóch goli.
– Objęcie prowadzenia przed przerwą na pewno nam pomogło. Wiedzieliśmy, że strzelimy więcej bramek, jeśli uda nam się ich złamać. Ostatecznie było to dość spokojne zwycięstwo.
– Mamy za sobą trudny tydzień. Zdajemy sobie sprawę z krytyki, która została wymierzona w zespół. Dotknęło nas to i chcieliśmy wyprostować pewne rzeczy. Wiemy, że jesteśmy lepsi niż pokazywaliśmy to w tym sezonie. Dziś pokazaliśmy, że jesteśmy dobrą drużyną i teraz ważne będzie dobre zakończenie sezonu. Właśnie to zamierzamy zrobić.
Rooney dodał, też że gra w zespole Ryana Giggsa była dla niego nietypowym uczuciem.
– Grałem z nim przez ostatnie dziesięć lat. Teraz Giggsy objął stery. Wiemy, że jest doświadczony piłkarzem, a w tym sezonie był też częścią sztabu szkoleniowego. Jest stworzony do bycia menadżerem. Widzi to cały zespół. Wystarczy spojrzeć na to jak radził sobie z funkcją odkąd ją objął. To świetne uczucie wyjść na boisko i wygrać dla niego mecz. Giggsy ma wszystko, aby być kolejnym menadżerem, ale decyzja należy do zarządu i do Ryana – podsumował Rooney.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (39)
uzil25: Niech jeszcze Ryan porobi jako asystent. Jego wpływ na drużynę jest wielki ale to nie czas na "zabawy". Potrzeba teraz chłodnych głów i sukcesu. Van Gaal to jeden z tych "większych" trenerów i jeszcze Giggsy mógłby się dużo nauczyć od Holendra i za 2,3 może 4 lata objąć stery MU na 30 lat... w tym czasie van Gaal mógłby wszystko poukładać na swoje stare dobre miejsce.
Według mnie jeszcze troszkę musi Ryan poczekać, choć wspaniale inspiruje drużynę.
Bartoosh21: moim zdaniem zarządowi United powinny wystarczyć słowa, piłkarzy, ludzi z klubu i Fergusona.. Ryan jest właściwą osobą na właściwym miejscu.. skoro taki Pep Guardiola dał radę w Barcelonie, to czemu nie dać szansy Ryanowi? ma ludzi którzy mu pomogą.. najważniejszy u Menadżera jest charakter, charyzma, opanowanie.. to wszystko ma.. doświadczenie przyjdzie z czasem.. każdy robi błędy i pewnie Giggs się ich nie ustrzeże ale moim zdaniem będzie lepiej jak zostanie Giggs niż jak miałby na 2-3 lata przyjśc van Gaaal i wywracać wszystko do góry nogami.. Giggs to jest ciągłość i tradycja..
mycka86: Im więcej takich artykułów czytam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Giggs, Scholes i Butt powinni dostać szansę. Mają wszystko co potrzeba żeby prowadzić ten klub do sukcesów przez długie lata.
'To świetne uczucie wyjść na boisko i wygrać dla niego mecz.' Skoro nawet Roo tak mówi, to znaczy bardzo wiele. Widać, że gracze w niego wierzą i chcę dla niego walczyć. W przeciwieństwie do Moyesa gdzie często wielu piłkarzy wyglądało jakby odwalali pańszczyznę.
I co jest jeszcze równie ważne nie wyobrażam sobie żeby np. taki RVP czy ktokolwiek inny podważał jego zdanie czy fikał w szatni. To by z automatu oznaczało jego koniec w MU. Jak pojawiały się jakieś pogłoski o jego konflikcie z DM to nie do końca było wiadomo co o tym myśleć. Ale jeśli pojawiły by się głosy o konflikcie na linii RVP-Giggs/Scholes/Butt, to bez zastanowienia wszyscy wstawią się za tymi drugimi.
jari13: Jeżeli klub nie znajdzie bossa na miarę naszych możliwości, a Ryan sobie poradzi w następnych meczach to przy obudowaniu go dobrym sztabem szkoleniowym może być dobrym rozwiązaniem. Brak doświadczenia w prowadzeniu treningów zrekompensowaliby trenerzy, a Ryan skupiłby się na stronie mentalnej i taktycznej. Wiadomo, że jest ryzyko, ale ono jest zawsze przy zatrudnianiu bossa. Moyes miał predyspozycje, żeby się sprawdzić i nie wyszło.
Mariushek1993: Gosc , ktory gral tyle lat , zna klub i zawodnikow , szkolil go SAF to odpowiednia osoba na miejsce trenera. Mam nadzieje ,ze ten pierwszy mecz to nie byl fart , tylko przed objecie Giggsa zespolu w koncu jakas energia, mobilizacja trafila do niektorych i w koncu sie zacznie prawdziwe granie. Wiadomo ,ze juz troche za pozno zeby zadowolic sie super miejsciem, ale jezeli wygramy wszystko do konca to i tak bedzie dobrze. Zawodnicy sa zadowoleni, trener i nowy sztab rowniez , czego chciec wiecej ? I tak i tak ten sezon dla United jest skonczony ale moze nastepny cos nowego pokaze, mam nadzeje ze z Giggsem !
sprite1080: Wszystko jest fajnie jak sa wyniki, trudniej gdy przyjdzie kilka niepowodzen i pytanie czy wetedy Ryan bedzie mial na tyle autorytetu u starszych zawodnikow by na nich wrzasnac. O ile u mlodszych ma zapewne ogromny posluch to taki Roo moglby nie potraktowac go serio
Klimaa: Gdy Giggs szedł tunelem na boisko w garniturze i pewnością siebie (miny Moyesa były żenujące) czułem że ten mecz będzie nasz. Jak mówi Rooney on ma wszystko by być dobry w trenerce, ale na dzień dzisiejszy przydałoby mu się jeszcze trochę nauki. W przyszłości rzeczywiście powinien poprowadzić nasz klub do zwycięstw.
Ghostpl: Mimo wysokiego zwyciestwa to nic wielkiego z ekipa ze spadku ... wygrac 4 -0 ok spoko fajnie ale mimio wszytko to nie o to co nam chodzi ale mimio wszytko jak bylby genialny czemu nie ma zaufanie graczy maja recpakt i cala masa innych zeczy ... eh... zobaczymy
Jakusa:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.04.2014 23:51
Wydaje mi się, że jeżeli United zaprezentuję taką formę we wszystkich spotkaniach, a szczególnie wygrają ze świętymi to zobaczymy Giggsa na ławce i za rok :)
Poza tym nie oszukujmy się, do kogo piłkarze będą czuć większy szacunek niż do Ryana ;)
Yon: Nie widzę innego wyjścia niż Giggs jako manager na kolejne 20/30 lat. Nie oceniam jego umiejętności, bo wiadomo, że nie ma doświadczenia. Jednak myślę, że ryzyko jest opłacalne. Coś takiego byłoby czymś niesamowitym. Dwóch managerów, ojciec i syn. Dominacja w footballu przez pół stulecia, a potem przekazanie pałeczki kolejnemu(Rooney? Jones? Ktoś kto dopiero przyjdzie?). Rozmarzyłem się, ale to naprawdę piękna wizja i mam nadzieję, że ten klub wybierze tę ścieżkę :P
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.