Meulensteen krytykuje Davida Moyesa

- David zignorował dobre rady na początku swojej przygody w Manchesterze United od całego sztabu szkoleniowego i zdecydował na ściągnięcie swoich ludzi w to miejsce. Był do tego uprawniony, jednak to przyniosło odwrotny niż oczekiwano efekt - komentował Meulensteen.

- Zawsze uważałem, że wyniki i gra są mocnym odzwierciedleniem tego, co dzieje się za drzwiami. Nie zapominajcie, że David Moyes był szanowanym menadżerem przez 11 lat w Evertonie. Ostrzegałem go, z całym szacunkiem do Evertonu, że przesiada się z jachtu na statek rejsowy, i że będzie to wielki skok.

- To wszystko, co otacza klub - zawodnicy, presja, występy - myślę, że David tego nie docenił i niestety kosztowało go to posadę. Po kilku spotkaniach z nich już wiedziałem, że chce wprowadzić swój sztab szkoleniowy i wiele zmian. Wiedziałem, że dla mnie sprawy znacząco się zmienią i nie chciałem tego kontynuować.

- Jedną z najważniejszych zalet sir Alexa Fergusona było to, że otaczał się doświadczonymi ludźmi, a co ważniejsze, słuchał ich rad. Można to robić tylko wtedy, gdy ufasz swoim współpracownikom. To dawało mu wiele czasu i spokoju w codziennej pracy - mówił Rene Meulensteen.