Rozmowy z Rio ... cd.
» 7 sierpnia 2005, 11:10 - Autor:
JoJo - źródło: wlasne
Manchester United jest już przygotowany do tego, aby w końcu zakończyć rozmowy z obrońcą Czerwonych Diabłów – Rio Ferdinandem dotyczące nowego transferu tego gracza.
Rio nadal upiera się przy 120 tysiącach funtów tygodniowo, ale United uważa, że i tak uda się dojść do porozumienia z kwotą 100 tysięcy funtów.
Ponoć to właśnie zbliżający się mecz 3 rundy eliminacji Ligi Mistrzów ma być kluczowy w obecnej karierze Rio na Old Trafford.
Bardzo dużo na to wskazuje, że Sir Alex Ferguson będzie musiał podjąć odpowiednią decyzję, czy dać szansę gry dla Rio, czy nie. Każdy wie o tym, że jeśli Rio wystąpiłby w meczu z Debreczynen i gdyby zmienił klub, to w tym sezonie nie mógł by już wystąpić w Lidze Mistrzów w barwach innego klubu.
Fergie jak wiadomo, chce zrobić wszystko, aby Rio nadal grał dla ManU. Konflikty Rio z kibicami i plotki dotyczące Ferdinanda z całą pewnością nie pomagają podpisaniu nowego kontraktu.
Widać bardzo dobrze to, że cierpliwość United dotycząca Rio powoli kończy się i najprawdopodobniej to wszystko już niebawem się zakończy … tylko z jakim skutkiem ?
Sam Ferdinand mówi, że obecnie najbardziej koncentruje się na grze w ManU i na tym, by odgryĽć się za poprzedni sezon.
„Wszyscy chcemy odegrać się na Chelsea i na Arsenalu. To nasze największe marzenie i cel zarazem. Bardzo dużo przygotowujemy się do sezonu i liczymy na to, że bardzo dobrze rozpoczniemy walkę o Mistrzostwa Anglii” – powiedział Rio dla MUTV.
„Każdy w zespole wie, że nie tylko będzie trzeba nawiązać walkę z Chelsea i Arsenalem, musimy także baczenie obserwować poczynania tegorocznych zwycięzców Ligi Mistrzów - Liverpoolu.”
„Nie możemy dopuścić do tego, by kolejny sezon był dla nas bez żadnego trofea” – zakończył Ferdinand.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.