W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były napastnik Bayernu Monachium, Giovane Elber, wątpi, by Manchester United był w stanie wyeliminować Bawarczyków z Ligi Mistrzów.
» Elber jest przekonany o sile swojego byłego zespołu
Niemiecki zespół jest uznawany za jednego z głównych pretendentów do zdobycia głównego trofeum.
- Bayern jest jeszcze silniejszy niż w zeszłym roku. Musimy poczekać na starcie z Manchesterem United, ale mogę powiedzieć, że Real Madryt jest jedynym zespołem, który jest w stanie powstrzymać podopiecznych Pepa Guardioli - stwierdził Brazylijczyk.
- W pierwszym spotkaniu Bayern próbował akcji prawą i lewą stroną oraz środkiem. W pewnym momencie zaczynasz się zastanawiać, co jeszcze można zrobić, by trafić do siatki. Wtedy pojawiają się oznaki desperacji. Jest więcej pojedynków jeden na jeden, a pressing na rywalu jest jeszcze mocniejszy.
- Uważam, że mistrzowie Niemiec przystąpią do ataku i stworzą sobie mnóstwo szans do przesądzenia losów rywalizacji. Jestem tego pewien. Myślę, że Mario Mandžukić powinien zagrać w pierwszym składzie. Lubię tego chłopaka, Bayern jest dużo silniejszy, kiedy Chorwat przebywa na boisku. Na skrzydłach biegają Arjen Robben i Franck Ribery, czyli jedni z najlepszych skrzydłowych na świecie. Wcześnie strzelony gol będzie miał ogromne znaczenie. Wtedy Bayern będzie miał więcej miejsca i będzie mógł grać swój futbol - podsumował Elber.
seth: Wcześnie stracony gol będzie miał tak samo ogromne znaczenie Panie Elber;) a co do Realu to wczorajszy mecz pokazał, że bez CR& Real w ataku ma niewiele do zaoferowania grając z zespołem zdecydowanie silniejszym niż 90% ligi hiszpańskiej.
szabo1878: pan Elber chyba nie ogladal pierwszego meczu. nie mowie ze lekko awansujemy, ale jesli rewaz potoczy sie podobnie jak 1. mecz, to smialo moge powiedziec ze to my mamy wieksze szanse na awans.
a jesli nie to coz... pokazmy chociaz serce i wole walki
87glasgow: Największym problemem United są sezonowi kibice. Beka, że jak drużynie nie idzie to 90% komentarzy to zwolnić Moyesa i wyrzucić pół składu, a teraz po dwóch wygranych w lidze i remisie z Bayernem wszyscy nagle kozaczą pod każdą wypowiedzią na temat siły Bayernu. Zastanówcie się ludzie!
seth: sezonowcem nie jestem, aczkolwiek uważam, że Moyesa powinno zwolnić się patrząc przez pryzmat obecnego sezonu. a ostatnie mecze, które nam wyszły grane były wg taktyki Fergusona. wniosek nasuwa się taki, że Moyes sam może sobie nie poradzić jeśli nie zmieni kompletnie filozofii gry jak również treningów.
Kopec91: Taktyki Fergusona powiadasz? A powiedz mi co dokładnie zagrało united w ostatnich meczach jak za Fergusona? W ostatnich meczach, zwłaszcza z NU, MU zagrało ŁADNIEJ niż przez ostatnie dwa sezony za Fergiego.
seth: już Ci odpowiadam.. zagrał z klasyczną dziesiątką..baa..nawet dwiema;) przestali posyłać długie podania a zaczęli grać kombinacyjną piłkę. przypomniał mi się chociażby mecz z Norwich, w którym Kagawa zdobył hat trick. środkowi pomocnicy zaczęli dogrywać prostopadłe podania między innymi dlatego, że było komu. wcześniej piłka ze środka szła do boku a dalej liczono na udany drybling na skrzydle i dośrodkowanie w pole karne. tyle Ci wystarczy czy mam się jeszcze trochę wysilić?
Kopec91: Wiem jak zgrali... Ale w tym sęk, że za Fergusona tak nie grali... Kagawa na "10" praktycznie nie grywał. Po prostu chodzi mi o to, że wszyscy doszukują się tu drugiego dna, że w taktyce Ferguson maczał palce, a to po prostu Moyes... dajcie mu trochę poparcia bo zasłużył ostatnimi meczami.
seth: może i Moyes..ale tak usilnie cały sezon stosował prymitywną taktykę, która nie przynosiła rezultatów że w końcu zastosował schematy znane z MU za Alexa..i wcale nie chodzi mi o dwa ostatnie sezony bo kibicuję MU znacznie dłużej. a co do Kagawy to obejrzyj sobie chociażby wspomniany już wcześniej mecz z Norwich;)
ziomboy777: nie rozumiem dlaczego wszyscy tak się obawiaja tego realu :/.. prawda jest taka, że w tym sezonie z każdym mocniejszym rywalem mieli mega kłopoty. To zlepek indywidualnosci... cos jak City w BPL. Już bardziej bym stawiał na Chelsea niż Real.
szabo1878: devil897 ma racje mowiac ze real jest przereklamowany. wogole denerwuje mnie to uwielbienie realu, czy barcy. ok jakby ktoras druzyna wygrala np potrojna korone to rozumiem, ale to jest tak ze a to madryt raz wygra mistrzowstwo, a to barca. i to ze rozklepia jakis ogorkow 5;0 to nic nie znaczy. kiedy real ostatnio wygral LM? bylem wtedy za maly zeby to pamietac. a taktyka barcy od 2011 jest w miare latwo rozpracowywana przez najlepsze druzyny.
nie mowie ze wszyscy maja wielbic United, ale dlaczego tyle ludzi ma kisiel w gaciach jak ktoras z tych hiszpanskich druzyn leci w TVP? wytlumaczcie mi to bo ja naprawde tego nie moge pojac
gremory: Juve poległo, Atleti w 2meczu dostało 5:0, o GD nie mówie bo zagrali beton, ale nie spieszył bym się tak z wyrokowaniem przegranej Realu :)
~szabo1878 "ok jakby ktoras druzyna wygrala np potrojna korone to rozumiem" a nie uważasz panie kolego, że to jest właśnie "sezonostwo" jak kibicuje się drużynie która aktualnie jest na topie?
DEPE:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.04.2014 16:17
najtrudniejszym rywalem dla Bayernu jest Atletico. real to moze powalczyc ale z almerią, gdyby nie kolejne farfoclowe losowania to juz dawno by ich nie bylo bo nie zasluguja aby byc na takim etapie rozgrywek. Tu powinny byc wylacznie potezne ekipy a nie takie farfocle jak cakir madryt.
gremory: Widzę strasznie tyłek boli kolege xD Jesteś fanem United czy hejterem Realu, bo po profilowym stwierdzam, że to 2gie... A co do cakira - [link usunięty] wystarczy? Jak znasz się lepiej niż ten pan to co Ty jeszcze tu robisz kolego?
brylaantowy: wcześnie strzelony gol będzie miał ogromne znaczenie .. tylko że to United pierwsi strzelą gola ! pierwszego i ostatniego w dzisiejszym meczu !
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.