Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Diabelski plan Mourinho, Mata podniesie United?

» 27 stycznia 2014, 19:54 - Autor: bato24 - źródło: DevilPage.pl
Trener Chelsea nie raz w swojej karierze pokazywał, że potrafi podjąć właściwą decyzję oraz w sposób znany tylko sobie przechytrzyć przeciwnika. Zrobił to w tym sezonie z Manchesterem United w drugim ligowym meczu pokonując Czerwone Diabły pewnie 3:1, definitywnie przekreślając szansę United na obronę tytułu. Co z resztą sam później przyznał: - Manchester United to Manchester United, matematycznie ma jeszcze szanse, jednak będzie o to niezwykle ciężko – powiedział po meczu na Stamford Bridge Mourinho, po czym dodał: - Obecnie tracą aż 14 punktów do Arsenalu, 13 do City i 12 do nas. Któraś z drużyn może zanotować spadek formy, ale nie wszystkie trzy. Myślę, że będą walczyć o miejsce w pierwszej czwórce i mogą to osiągnąć.
Diabelski plan Mourinho, Mata podniesie United?
» Mourinho nie robił problemów Juanowi Macie z transferem do United
Po meczu doskonale znając sytuację klubu z Old Trafford Mou daje kolejny popis swoich umiejętności trenerskich i przewidywania ligowego bytu. Wyciąga do Davida Moyesa rękę oddając mu niepotrzebnego Juna Matę. Nie oznacza to, że Hiszpan jest kompletnie bez formy i nie wniesie nic pozytywnego w grę Red Devils. Wręcz przeciwnie. Mou chce, aby Manchester zaczął wygrywać, aby dzięki Macie, który po prostu nie pasuje do jego koncepcji gry urywał punkty jego rywalom w walce o mistrzostwo kraju. Portugalczyk jako jedyny trener ze stawki, czterech obecnie najlepszych drużyn w ligowej stawce ma dwumecz z mistrzem Anglii za sobą. Nie minął tydzień, a Mourinho już wdrąża w życie swój niecny plan, który w obecnej sytuacji kibic Manchesteru United musi przyjąć z pokorą i ucałowaniem ręki.

Warto od razu przyjrzeć się temu co Juan Mata ma Moyesowi do zaoferowania. Od trzech sezonów filigranowy piłkarz nie schodzi poniżej normy, która pozwoliła mu wyrobić cenę rynkową w wysokości 37 milionów funtów. Przez dwie premierowe dla niego edycje Premier League zgromadził nieosiągalną jak na obecnych pomocników Red Devils liczbę 25 asyst, dokładając do tego 20 trafień. Wynik jak na środkowego, bądź ofensywnie grającego prawego pomocnika wręcz imponujący.

Choć od momentu przyjścia Jose Mourinho do Chelsea, Mata stracił miejsce w pierwszym składzie, cały czas prezentuje swój wysoki poziom, bez owijania w bawełnę niebotyczny dla takiego grajka jakim jest Antonio Valencia, ale żeby nie rzucać słów na wiatr wystarczy po prostu porównać grę obu panów.

Tak Juan Mata grał podczas spotkania z Stoke City (90 minut), które ostatecznie jego drużyna przegrała 2:3. Ustawiony na skrzydle zawodnik pokazuje swoją uniwersalność i pole gry jakim operuje. 63 z 70 podań dochodzi celu, a jedno z nich stwarza nawet znakomitą sytuację bramkową. Mimo, że to nie był dobry mecz w wykonaniu podopiecznych Mourinho, Mata podkreśla swój przegląd pola i brak kurczowego przywiązania do pozycji. Co pozwoliłoby Moyesowi na zdecydowanie większe pole manewru.

Drugi obrazek przedstawia grę Antonio Valencii w spotkaniu przeciwko Chelsea. Nie dość, że Ekwadorczyk nie poszczycił się żadnym kluczowym podaniem to w dodatku nie zagrał żadnej piłki w pole karne rywala. Jak więc Hernandez, czy Welbeck mają dochodzić do pozycji strzeleckich? 47 piłek celnych z 53 to rzeczywiście dobry procent skuteczności, ale jak widać na załączonym obrazku większość z tych podań była krótkich bądź do tyłu.

Warto porównać także inną pozycję, na której często hasa Mistrz Świata i Europy, czyli pozycję typowego hiszpańskiego mediapunty (piłkarza łączącego formację pomocy z linią ataku).


Ostatni raz pełne 90 minut za plecami napastników Mata zagrał 1 grudnia w wygranym pojedynku z Southampton 3:1. W tym meczu Hiszpan wspierał oba skrzydła, co sprawiało ogromne problemy obrońcom Świętym. Wyciągał za sobą defensywnych pomocników z jednej flanki na drugą siejąc przy tym spustoszenie swoimi zabójczymi podaniami. Pięć wykreowanych szans, w tym jedna asysta mówi sama za siebie.

Patrząc na rozkład podań jakie serwuje pomocnik The Blues możemy być pewni, że w chwili obecnej żaden z piłkarzy Czerwonych Diabłów nie jest w stanie z nim konkurować. Ani skrzydłowi, ani tym bardziej cofnięci środkowi pomocnicy tacy jak: Fletcher, Carrick, Fellaini czy Cleverley, ani skrzydłowi: Valencia, Young, Nani.

Co ciekawe podczas wygranego meczu z Southampton hiszpański zawodnik był tym, którego najczęściej wybierali koledzy z zespołu podczas selekcji adresata swoich zagrań. To świadczy o tym, że Mata cały czas jest pod grą i ma wielką ochotę dźwigać zespół na swoich wąskich ramionach. Takie połączenie z wszędobylskim Roo oraz jak zawsze skutecznym RvP powinno usunąć piasek z zasypanego mechanizmu wciąż wielkiego klubu.

Jose Mourinho rzadko się myli i skoro chce za sprawą Maty uprzykrzyć życie rywali Moyes musi takie posunięcie zaakceptować. Sezon jest jeszcze do uratowania, a pomoc kreatywnego playera może okazać się w tym momencie zbawienna. Liverpool zaczyna kuśtykać, Everton jeszcze się nie ustabilizował, a Tottenham zmaga się ze swoimi problemami. Jednym słowem w walce o Big Four jeszcze wszystko jest możliwe.

Nadszedł czas na rekord transferowy klubu z ogromną tradycją historyczną. Nie ma z nami już wiecznie żującego gumę staruszka, który potrafił wyczarować niezwykłe talenty za kilka centów tak jakby w jego posiadaniu była magiczna różdżka znana nam z serii o Harrym Potterze czy innych fantastycznych powieści. David Moyes tak samo jak kibice United, musi szybko zapomnieć politykę prawdziwego mistrza, ponieważ czasy się zmieniły, obecny futbol powoli wypiera zespoły bez wielkich pieniędzy i spektakularnych transferów. Można się z tym pogodzić albo nie, ale następnego sezonu bez Manchesteru United w Champions League sobie nie wyobrażam.


TAGI


« Poprzedni news
David Moyes zapowiada zmiany w składzie
Następny news »
Zapowiedź meczu: Manchester United - Cardiff City

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (21)


Zsakul: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.01.2014 23:55

Powiem to tak: nie jestem fanem ani Chelsea, ani Jose, ale widać, że ten facet ma "łeb na karku". Dalsza część tego sezonu może zapowiadać się bardzo ciekawie. Niektórzy piszą, że Chelsea mogłaby być "majstrem", ale obawiam się, że to "Szejki" wygrają ligę (mają szerszą ławkę).

P.S. Nie wiem czemu, ale Mourinho przypomina mi....Doctora House'a :P
» 30 stycznia 2014, 23:53 #21
Yaankes: Liverpool zaczyna kuśtykać? Dobre. To jak rozgromili Everton świadczy o tym najlepiej :)
» 28 stycznia 2014, 22:15 #20
bato24: Ostatnie 6 spotkań i 3 mecze bez zwycięstwa w tym dwie porażki. Nawet biorąc pod uwagę Twój dzisiejszy pogrom. To taki świetny rezultat?
» 28 stycznia 2014, 23:22 #19
Yaankes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.01.2014 00:01

Skąd wziąłeś te statystyki?

Ostatnie 7 spotkań The Reds:
4:0 Everton WIN
2:2 Aston Villa DRAW
5:3 Stoke City WIN
2:0 Hull City WIN
2:1 Chelsea LOSE

Puchar Anglii:
2:0 Bournemouth WIN
2:0 Oldham WIN

Z tego co widzę to w tym roku rozegrali 7 spotkań z których wygrali 5, jeden zremisowali i jeden przegrali. Faktycznie kryzys pełną parą, skoro u nich jest kryzys to co powiesz o naszych "dokonaniach"?

A jeżeli chodzi Ci o Premier League, że przegrali 2 spotkania to zobacz z kim oni grali i gdzie. Dwa mecze wyjazdowe z City i Chelsea nie należą do łatwych, przegrali obaj ledwo 2:1 i mogli spokojnie punkty w obu meczach zdobyć, więc jeżeli to jest kryzys zespołu, to dobra beka.
» 28 stycznia 2014, 23:56 #18
bato24: Co ma do tego Puchar Anglii skoro tekst jest o rozgrywkach ligowych. Z resztą wyraźnie jest napisane, że zaczął KUŚTYKAĆ, czyli co jakiś czas traci punkty, a nie mieć kryzys, który sobie sam wymyśliłeś. Myślę, że czytelnicy podobnie jak ja takiego stwierdzenia tu nie widzą. Z tego co napisałeś doskonale można wywnioskować, co z resztą znajduje odzwierciedlenie w tabeli, że odstaje od Chelsea, Manchesteru City i Arsenalu. Tak więc nie są nieomylni i dzięki dobrej grze United może spokojnie z nimi powalczyć. Pozdrawiam
» 29 stycznia 2014, 00:57 #17
Yaankes: No jeżeli 6 punktów straty do lidera to znaczy odstawanie od czołówki to serio, ale nie rozumiem chyba definicji tego słowa. The Reds przegrali 2 mecze, które bezpośrednio spowodowały lekką przewagę TOP3 nad nimi, ale teraz mają przed sobą w większości łatwiejsze mecze w których z pewnością odrobią to co straci Arsenal, City i Chelsea.

Jeżeli zespół kuśtyka to znaczy że gra słabiej, że przechodzi kryzys. Nie widzę nigdzie, żeby Liverpool przechodził kryzys, tym bardziej że dzisiaj mogli roznieść Everton z 7:0. Grają bardzo dobrze i United ma takie same szanse odzyskać miejsce w TOP4, jak wygrać w tym roku Ligę Mistrzów, czyli żadne.
» 29 stycznia 2014, 07:24 #16
Ostoja: Ja jednak wierzę w naszych Diabełków i wyrzucimy z 4 miejsca loserpool. A tobie proponuję więcej wiary w klub, któremu niby kibicujesz.
» 31 stycznia 2014, 18:53 #15
Cleverli: Mu już nie szans na tytuł,m dlatego życzę Chelsea, aby go zdobyła. macie też pewnie byłoby miło :)
» 28 stycznia 2014, 14:49 #14
Sheep: Valencia gra jak jakiś zaprogramowany bot, niczym nie może niczym zaskoczyć jest przewidywalny dla przeciwników to samo cleverley
» 28 stycznia 2014, 14:28 #13
devil444445: To jest dopiero inteligentny gość. Mimo, że jesteśmy wielkimi rywalami to pomaga nam oddając Matę i chce abyśmy urywali punkty faworytom do mistrzostwa i awansowali do pierwszej czwórki. Życzę mu żeby wygrał z Chelsea tytuł, a za rok staniemy z nim do walki i mam nadzieję,że nam się uda. :)

PS Do tej pory żałuję, że nie objął naszej drużyny.
» 28 stycznia 2014, 12:58 #12
froncuAF: No to teraz Antonio niech skupia się na trenowaniu gry defensywnej , będzie zmiennik dla Rafaela i ewentualnie od biedy na skrzydło. On nie nadaje się na nowoczesnego skrzydłowego. Jedna noga jeden zwód, nie najlepsze dośrodkowania... Teraz bardziej Rafael wygląda na skrzydłowego niż Valencia. Nie można Antonio odmówić serca, żelaznych płuc i szybkości. Dlatego też widziałbym go bardziej na boku defensywy.
» 28 stycznia 2014, 10:58 #11
orion: Oprócz tego ze Mourinho moze mieć swój plan to jak by nie było wyciągnał ręke do United. Wątpię żeby inny trener zdecydował się na takie zagranie. Nie wiadomo czy zrobił to w imie przyjaźni z SAF' em czy poprostu lubi ten klub. Na pewno United odnośni większą korzyść niż United
» 28 stycznia 2014, 10:34 #10
CarpeDiem: Uff dobrze że to jednak United odnosi większą korzyść bo gdyby to United miało większą korzyść z tego transferu to byloby źle.
» 28 stycznia 2014, 20:04 #9
PR1OR: Muo tym zagraniem pokazuje, że jest jednym z najlepszych trenerów i to nawet po za boiskiem, potrafi grać na swą korzyść, kosztem rywali. Taktyk, czyli to co lubię w trenerach.
» 28 stycznia 2014, 00:03 #8
Fabio: Jeśli chodzi o Jose jako taktyka, to jest on dla Mnie w tej dziedzinie Mistrzem, o ile nie przeszkodzą mu sędziowie a piłkarze dobrze ją wdrożą. Taktykiem teoretykiem wg Mnie jest obecnie ZDECYDOWANIE NAJLEPSZYM NA ŚWIECIE !!
» 29 stycznia 2014, 08:40 #7
Klimaa: Mourinho sprezentował nam wybornego zawodnika. Jeśli podtrzyma formę będzie pomagał nam wspinać się w tabeli.
» 27 stycznia 2014, 23:38 #6
bober89: prezentem bym tego do końca nie nazwał - 37 mln funtów to rozsądna cena za tego zawodnika, biorąc pod uwagę, że Mou go nie chce i że nie będzie mógł grać w LM w tym sezonie.
» 28 stycznia 2014, 16:24 #5
Baltona: ... jutro będę na meczu i po wszystkim jak wrócę do domku to Wam opowiem jaka była atmosfera na Old Trafford po wejściu Maty na nasz nowy dywan ...:)
... a tak przy okazji bedzie okazja do powitania w The Theatre of Dreams Ole Gunnar Solskjera, jutrzejsze spotkanie to roskosz dla oka i ucha ...:)
» 27 stycznia 2014, 21:55 #4
Krzysiek88: Świetnie napisane :) i dobrze by było zobaczyć jutro Matę nawet na chwilę :).
» 27 stycznia 2014, 21:19 #3
VIPdwojokpl: Według mnie to dobry transfer, a przecież wszyscy wiemy że nasza pomoc kuleje. Musimy inwestować jeżeli chcemy odnosić sukcesy. W dzisiejszym futbolu tak jest.
» 27 stycznia 2014, 21:15 #2
Tomash005: Mata miażdży Valencie w konstruowaniu akcji. Lubię Valencie, ale muszę przyznać, że Mata jest dużo bardziej wszechstronny oraz zdecydowanie rzadziej wycofuje piłkę. Nie boi się grać do przodu, potrafi być kreatywny zarówno na prawej jak i lewej flance, dla mnie bomba. Valencia jest lepszy fizycznie i szybkościowo, jednak Mata kreatywnością i inteligencją boiskową zjada go na śniadanie.
» 27 stycznia 2014, 21:08 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.