Smith uczy się od mistrza

Były zawodnik Leeds United został w ostatnim meczu z reprezentacja Hongkongu wystawiony na pozycji pomocnika jako część eksperymentu Sir Alexa Fergusona. Szkocki menadżer od jakiegoś czasu poszukuje odpowiedniego gracza, który byłby w stanie zastąpić Irlandczyka.

Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że Roy Keane przedłuży kontrakt z zespołem Manchesteru United. Obecna umowa Roya wygasa za rok i choć Keane ma swoje lata to jego dalsza egzystencja w zespole United byłaby bezcenna dla młodszych zawodników.

Smith na pozycji pomocnika w meczu z Hongkongiem radził sobie całkiem nieĽle. Wszystko wskazuje zatem na to, że i w dzisiejszym spotkaniu z drużyną Pekin Hyundai zobaczymy go w linii pomocy.

"Wiele ludzi rozmawia o mnie jako potencjalnym następcy Roya Keane'a. Ja nie wiem nic na ten temat, ale on jest prawdopodobnie najlepszym środkowym pomocnikiem w tym kraju. Jeżeli menadżer zechce, aby występował na takiej, a nie innej pozycji to nie będę się oglądał na nikogo" – powiedział Smith.

"Bardzo szanuje Roya, zarówno jako zawodnika jak i kapitana. Nie sprawia mu kłopotu ostra gra tak jak i mi. Nie ma innej osoby od której wolałbym się uczyć" – dodał Anglik.

Alan Smith zasiadł na ławce rezerwowych w przegranym finale Pucharu Anglii z Arsenale Londyn w ubiegłym sezonie. Napastnik Czerwonych Diabłów jest zdeterminowany, aby w najbliższej przyszłości na stałe zadomowić się w podstawowej jedenastce.

"Będę grał na każdej pozycji. Najważniejszą rzeczą jest bowiem to, że robisz coś na czym korzysta cała drużyna. Jest to kolejne wyzwanie dla mnie. Jestem pewien, że menadżer patrzy przyszłościowa, dlatego muszę się do tego przystosować."

"Cieszę się z tego i mam nadzieję, że nauczę się czegoś od Sir Alexa. Dobrą rzeczą jest to, że nie oczekuje od ode mnie nagłego przystosowania się. Dał mi czas, abym się z tym oswoił. Miło jest zatem wyjść na boisko bez żadnej presji" – zakończył Smith.