Akademia United przed trudnym wyzwaniem

Czerwone Diabły udanie rozpoczęły zmagania w tej rywalizacji, gdyż w trzeciej rundzie odprawiły z kwitkiem ekipę Burnley wygrywając 2:0.

Podopieczni Paula McGuinnessa już raz okazali się lepsi od zespołu Lisów, bowiem mecz w ramach Premier League U-18 zakończył się ich triumfem 2:1. Bramki dla United zdobyli wówczas Ashley Fletcher i Demetri Mitchell.

Zespół, który okaże się lepszy w dzisiejszej konfrontacji uda się do północnej Anglii na starcie z Huddersfield Town.

Kibice na pewno nie ujrzą dziś na boisku Ashleya Fletchera, który zmaga się z kontuzją. Zagrać, mimo występu dla ekipy rezerw, mogą za to James Wilson, Saidy Janko oraz Andreas Pereira. Do składu wraca również Sean Goss, który wszedł na boisko w wygranym przez Manchester meczu z Black Country.

Głos na temat rozwoju trenerskiego swojego syna, Paula, zabrał były menadżer Czerwonych Diabłów, Wilf McGuinness.

- Jestem naprawdę dumny z osiągnięć Paula w drużynie do lat 18. Manchester United prezentuje pewien unikalny styl i młodzi zawodnicy jak najszybciej muszą się go nauczyć. Miło jest patrzeć, że to mój syn szlifuje talent przyszłych zawodników - stwierdził Anglik.

- Nie wiem, jak potoczy się jego przyszłość, ta decyzja należy tylko i wyłącznie do niego. Kiedy był młody, to dawałem mu wiele rad, ale nie jestem pewien, czy w ogóle mnie słuchał! Jest odpowiedzialny za bardzo ważny okres w życiu każdego gracza. Dzięki temu adepci mogą posmakować bycia częścią Manchesteru United. Oni nadal mają przed sobą mnóstwo pracy i będzie to wymagało dyscypliny, ale trzeba odznaczać się dużą wiarą w siebie. Paul wykonuje dobrą pracę przekazując swoim uczniom należyte wzorce - zakończył ojciec opiekuna Akademii Manchesteru United.

Początek meczu Leicester City - Manchester United już dziś o godzinie 20:00 czasu polskiego. Transmisja na antenie MUTV.