Rafael: Jesteśmy zjednoczeni

Brazylijczyk zapewnia jednak, że wszyscy piłkarze aktualnego mistrza Anglii stoją murem za Davidem Moyesem. Czerwone Diabły spotkały się z ogromną krytyką po słabych występach zarówno w lidze, jak i pozostałych rozgrywkach.

- Trzymamy się razem. Widzieliśmy, że przed nami duże wyzwanie, przecież sir Alex Ferguson opuścił swoje stanowisko po 27 latach. Od początku było jasne, że będzie trudno. Musimy wykorzystać mentalność Davida Moyesa i realizować jego polecenia na boisku - stwierdził prawy obrońca United.

- Podejście obecnego szkoleniowca jest nieco inne, to typ silnej osobowości. On po prostu wykonuje swoją pracę, a my musimy ją przełożyć na pozytywne rezultaty. To zawodnicy są winni słabszych wyników. Właśnie my musimy wziąć na siebie odpowiedzialność. W sobotę pokazaliśmy, iż potrafimy odpowiadać krytykom. Nie wiem, dlaczego wszyscy zrzucają winę na menadżera, przecież to piłkarze biegają po boisku.

- Oczywiście sporo rozmawialiśmy na ten temat w szatni. Musimy pokazać wszystkim na co nas stać. Ludzie mówią, że Manchester United nie posiada wystarczająco dobrego składu, naszym zadaniem jest udowodnić im, że się mylą. Jestem bardzo zadowolony z triumfu nad Łabędziami. Poniesienie trzech porażek nie jest normalne i dobrze, że pozytywnie na to zareagowaliśmy. Teraz potrzeba nam regularności. Zanotowaliśmy sporo wzlotów i upadków, lecz tylko stabilizacja pozwoli nam walczyć o mistrzostwo lub czołową czwórkę - podsumował Brazylijczyk.