Ross Barkley na celowniku Manchesteru United

Roberto Martinez, menadżer Evertonu, zapowiada, że nawet oferta zbliżona do rekordowej sumy zapłaconej przez Real Madryt za Garetha Bale'a (86 mln funtów), nie skłoni go do sprzedaży utalentowanego Anglika.

David Moyes myśli jednak inaczej i jest przekonany, że oferta opiewająca na 50 mln funtów zmusi działaczy Evertonu do rozpoczęcia negocjacji. Na Old Trafford wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że droga do transferu jest jeszcze daleka.

Najpierw przedstawiciele Manchesteru United i Evertonu będą musieli wyjaśnić sobie nieporozumienia do jakich doszło latem przy nieudanej propozycji za Leightona Bainesa. Łączona oferta za Anglika i Marouane'a Fellainiego wyniosła 28 mln funtów, co odebrano jako zniewagę na Goodison Park. Ostatecznie David Moyes musiał zapłacić 27,5 mln funtów, ale za samego Belga.

Ross Barkley jest postrzegany jako jeden z największych angielskich talentów w Premier League. Przyjście Anglika na Old Trafford z pewnością poprawiłoby nadszarpniętą transferową reputację Davida Moyesa i Eda Woodwarda, wiceprezesa Czerwonych Diabłów, którzy rozczarowali fanów latem, dokonując tylko jednego zakupu.