Wypożyczenia: Czerwona kartka Jessego Lingarda
» 27 grudnia 2013, 12:56 - Autor:
Rio5fan - źródło: ManUtd, SkySports.com
Wczorajszy Boxing Day był pracowity także dla piłkarzy Sky Bet Championship. Przyjrzyjmy się zatem, jak radzili sobie piłkarze wypożyczeni z Manchesteru United.
» Jesse Lingard nie zaliczy potyczki z Wigan do udanych
Na pewno miło czwartku wspominał nie będzie Jesse Lingard. Ekipa Birmingham zremisowała na wyjeździe z Wigan 0:0, a Anglik wyleciał z boiska w 62. minucie. Błyskotliwy pomocnik otrzymał czerwoną kartkę za spóźniony wślizg w nogi Jordiego Gomeza. W 72. minucie na placu gry w zespole Atletów pojawił się Will Keane. Nick Powell nie znalazł się w kadrzeThe Latics na ten mecz.
- Będąc brutalnie szczerym muszę przyznać, że na samym początku zapytałem czwartego arbitra, dlaczego nie otrzymaliśmy rzutu wolnego. Chwilę później zorientowałem się, że Jesse został wyrzucony z boiska. W szatni nie kwestionował decyzji sędziego. Lingard przyznał, że na moment stracił głowę i słono za to zapłacił. To jeszcze młody chłopak, który ma w sobie mnóstwo entuzjazmu. Musi jednak nauczyć się panować nad sobą na boisku - powiedział menadżer The Blues, Lee Clark.
Brat Willa, Michael Keane, rozegrał pełne 90 minut dla Derby County. Jego tymczasowy zespół zremisował z Huddersfield Town 1:1.
Naprzeciw siebie stanęli wczoraj Federico Macheda oraz Ryan Tunnicliffe. Zwycięsko z tego starcia wyszedł Anglik, gdyż Ipswich Town ograło na wyjeździe Doncaster 3:0. Włoch został zmieniony po 53. minutach gry.
Cały mecz w barwach Carlisle United rozegrał duet Czerwonych Diabłów - Ben Amos oraz Tom Lawrence. Anglicy nie zapobiegli porażce swojego zespołu, który uległ u siebie Preston 0:1.
Blackpool podzieliło się punktami z Leeds United (1:1), a Tyler Blackett spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.